
Szczecinecka drogówka wspólnie ze stowarzyszeniem TADZIKAONY przeprowadziła w Marcelinie, niemal zwyczajowym miejscem drogówki kontrolującej prędkość, nietypową akcję umożliwiającą zamianę mandatu na… kurs pierwszej pomocy.
"Mandat albo życie" - tak brzmiała tytuł akcji policjantów ze Szczecinka i stowarzyszenia TADZIKAONY dla kierowców przekraczających prędkość na DK 20. Nikt nie płacił grzywny, wszyscy woleli nauczyć się pierwszej pomocy od instruktorów z DUOlife. Jakoś trudno się dziwić.
Patrol z miernikiem prędkości, ale obok instruktorzy pierwszej pomocy. Taki widok zastali dziś kierowcy na DK 20 w Marcelinie. Pomysł policjantów z wydziału ruchu drogowego w Szczecinku i stowarzyszenia TADZIKAONY okazał się strzałem w dziesiątkę.
Każdy zatrzymany za przekroczenie prędkości dostał propozycję nie do odrzucenia - zamiast mandatu kilkuminutowa lekcja reanimacji. Był jeszcze gratis, czyli maseczka do resuscytacji na pamiątkę.
Wszyscy chcieli się uczyć!
Nikt nie wybrał mandatu. Wszyscy kontrolowani kierowcy stanęli do nauki podstaw pierwszej pomocy. Jedni pierwszy raz w życiu, inni odświeżali wiedzę. Instruktorzy z DUOlife tłumaczyli, jak wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową.
Stowarzyszenie TADZIKAONY, które współorganizowało akcję, postawiło na praktyczne podejście. Na koniec każdy dostał Pocket Mask - specjalną maseczkę do sztucznego oddychania. To bardzo przydatne narzędzie ratownicze.
Weekend pełen tragedii
Czas akcji nie był przypadkowy. Miniony weekend na polskich drogach to 360 wypadków, 41 zabitych i 431 rannych. Akcja jest także częścią wojewódzkiego programu "Zdemaskuj strach".
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda, że nie wiedziałam, specjalnie przekroczyłabym prędkość, żeby wziąć udział w kursie ;-). Świetna akcja!