Zamiast w "Ślusarni", będą biegać tutaj

Powoli dobiega końca budowa hali dla lekkoatletów na terenie Szkoły Podstawowej nr 7. Nowy obiekt ma służyć do wszelkiego rodzaju treningów. Takim miejscem przez wiele lat była hala sportowa „Ślusarnia”. Jak się dowiedzieliśmy, powstanie nowoczesnej hali nie jest jednoznaczne z zamknięciem „Ślusarni” na cztery spusty. W przyszłości, jeśli nie znajdzie się żaden inwestor chcący w miejscu „Ślusarni” wybudować hotel, oba obiekty mają się wzajemnie uzupełniać.

W nowej hali przy „siódemce” lekkoatleci będą mogli skorzystać z krytej 4-torowej poliuretanowej bieżni o długości 60 metrów, skoczni w dal, wzwyż i do trójskoku. Dodatkowo gruntownie wyremontowane zostaną znajdujące się w części sportowej szkoły szatnie dla sportowców i sanitariaty. Inwestycja, która realizuje firma „Mirtech” z Czarnkowa, ma się zakończyć za niespełna dwa miesiące. Jej koszt to blisko 2,3 mln zł. Całość, wraz z przyległą do szkoły halą sportową, ma się znajdować pod auspicjami OSiR-u.

- Nowa hala lekkoatletyczna docelowo ma przejąć funkcję „Ślusarni” – wyjawia nam Maciej Makselon, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Szczecinku. – Bieżnia, która tam się znajduje, zostanie wygaszona i przeniesiona do nowego obiektu. Firma, która pracuje nad wykonaniem inwestycji, ma czas do 31 sierpnia. Wraz z nowym rokiem wszystkie obiekty sportowe przy SP 7 będą miały nowego właściciela.

- A co dalej ze „Ślusarnią”? „Ślusarnia” z pewnością nie dostanie już pozwolenia na użytkowanie bieżni – dodaje nasz rozmówca. – Natomiast będziemy rozmawiali z powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego, żebyśmy mogli w tej małej salce dalej zajęcia prowadzić. Ona jest w całkiem dobrym stanie, ma również osobne wejście. To miejsce, w którym zadomowili się tenisiści stołowi, strzelcy, emeryci… Gdyby była zgoda na wykonanie drugiego wejścia, można by spokojnie z tej sali jeszcze korzystać. Na razie podjęliśmy na ten temat pierwsze rozmowy. O tym, by definitywnie „pozbywać” się „Ślusarni” na razie nie ma mowy. O jej ewentualnej rozbiórce będziemy mówić dopiero wtedy, kiedy pojawi się inwestor, ponieważ ten obiekt cały czas jest na zbyciu. Myślę jednak, że będzie to perspektywa lat.