
Ulica Jana Pawła II w Szczecinku nie należy do tych najbezpieczniejszych. Często dochodzi tu do wypadków. Nierzadko ofiarami różnych zdarzeń drogowych są piesi. Dlatego też w najbliższym czasie organizacja ruchu zostanie tam nieco zmodyfikowana.
Zniknie jedno z ważniejszych przejść dla pieszych., a dokładniej to – znajdujące się tuż przy rzeczce. Czy to dobry pomysł? I czy wtedy na ul. Jana Pawła II zrobi się bezpieczniej?
Zdaniem starosty Krzysztofa Lisa to miejsce już wcześniej było wielokrotnie monitorowane przez policję. Wiele osób podtrzymuje opinię, że na wspomnianym przejściu nieraz dochodziło do groźnych sytuacji. Przejście stwarzało zagrożenie zarówno dla pieszych, jak i dla kierowców.
- Organizacyjnie to wcale nie jest taka prosta sprawa – zaznaczył od razu Krzysztof Lis. – Aby przejście można było zlikwidować i przenieść, muszą być spełnione określone warunki. Trzeba m.in. zmienić obowiązujące tam przepisy ruchu drogowego postawić nowe znaki, namalować linie, itp. Nie rozwiążemy wszystkich problemów komunikacyjnych naraz. Samochodów przybywa i można się spodziewać, że ruch w Szczecinku będzie jeszcze większy – dodał starosta.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Za przeproszeniem, ale co za idiotyczne stwierdzenie w ustach starosty: "Przejście stwarzało zagrożenie..." Zanim coś Starosto powiesz to przemyśl to dwukrotnie.Starosto!: To samochody z nadmierną prędkością stwarzają niebezpieczeństwo. I proszę cobie to wbić do głowy. A do pogorszenia tego bezpieczeństwa przyczynił się również nowy zjazd do Inter. Tam proszę stworzyć porządne przejście dla pieszych. Jak często korzystam z tego przejścia, to nigdy nie zaobserwowałem tam funkcjonariuszy policji np z radarem na piratów którzy wielokrotnie przekraczają tutaj prędkość. Myślenie Pana Starosty to przykład typowego przedstawiciela lobby samochodowego, które poprzez likwidację przejścia dla pieszych polepsza warunki dla kierowców kosztem pieszych. A przecież miasto jest dla pieszych a nie dla samochodów. PS. Panie Starosto ile razy Pan korzystał z tego przejścia albo Pańscy Pracownicy z Powiatowego Zarządu Dróg? Oczywiście jako piesi a nie kierowcy!
korzystam z tego przejścia codziennie. czy stwarza problemy? szczerze mówiąc nie pamiętam porącenia akurat na tym przejściu. na następnym w stronę Wyszyńskiego i kolejnym - tuż przy rondzie Wyszyńskiego-JPII to były. i za niezalogowanym - przekraczanie prędkości w tym miejscu to norma. co nie np. "JARO"? ;P
Bzdury gościu wypisujesz, zatrzymaj się dwie minuty obok tego skrzyżowania i policz ilu przeszło pieszych - a ile przejechało osób zmotoryzowanych! Wyjdzie ci trzy - cztery razy więcej zmotoryzowanych, więc twój argument że miasto jest dla pieszych traci rację bytu. W tym wypadku akurat popieram Starostę, bo tyle tych przejść w mieście narobili że nie idzie przejechać, co 20 - 30 metrów przejście dla pieszych. .
Jestem ciekaw dlaczego temat nie napisał że obok jest drugie przejście, na zdjęciu też tego nie pokazał. Czy miał to być rykoszet. To ja informuję przejścia w tym miejscu są dwa jedno po lewej stronie drugie po prawej patrząc od strony wyjazdu z ulicy Rzecznej. Moim zdaniem o jedno w tym miejscu za dużo bo blokuje wyjazd od strony ulicy Rzecznej i od strony "deptaka"
Większość kierowców nagminnie na tych przejściach wyprzedza inne pojazdy jadące drugim pasem. Panie starosto proszę zwrócić może uwagę na ulicę Klasztorną, która wiecznie jest zablokowana parkującymi tam samochodami a przejazd jest czasami niemożliwy.
Będzie jak ze szkołą dla pielęgniarek. Też nie była potrzebna. I śmiesznie i strasznie.
Pogrzało was, niby którędy będziemy chodzić. Zapraszam Douglasa, Raka i Lisa na spacer po mieście i niech zobaczą jak żyją ludzie! Sodówka uderzyła do głowy.
Władza nikogo nie szanuje. Douglas cytat- Można powiedzieć, że to sprawa poczucia estetyki. Ja po prostu nie muszę dalej na nich patrzeć. Nikt mnie nie zmusi bym z nimi dalej obcował, podawał im rękę, żebym w ich towarzystwie przebywał. A jako burmistrz muszę to ciągle robić. W związku z tym, choćby przez możliwość takiego uwolnienia się od pewnych delikatnie mówiąc „przykrych doznań”, nie chcę być nadal burmistrzem Szczecinka.
Rak ma zarzuty, Pawłowicze to kłótnicy, to kto na burmistrza.
No to będzie kolejne RonDoo
Tym Przejsciem ludzie z przystanku autobusowego wchodzą do miasta i z miasta idą na przystanek.
PO ma uklady i układziki... nic bez znajomości tu nie załatwisz.... zgm następna klika daglasa
Na tym przejściu odbywa się intensywny ruch pieszych, także związany jest on z lokalizacją sklepu Intermarche. Osoby jadące autobusem od strony szpitala i sądu tu wysiadające do tego sklepu a także wracające z tego sklepu aby jechać w kierunku dworca PKP będą zmuszone przejść dodatkowo ok 100 metrów. Zmuszenie ludzi do pokonania dodatkowego docinka do przejścia bliżej ronda wcale nie poprawi ich bezpieczeństwa na przejściu, bo ta zmiana wcale nie zmusi kierujących samochodami do zwolnienia, mało tego, on będą mieć jedne utrudnienie mniej i będzie kolejna dla nich okazja do jazdy z nadmierną prędkością. A co do prędkości, NIGDY tam nie widziałem policji z radarem, a "mój radar w oku" pokazuje, że tam prędkość jest przekraczana o 20-40 km/h ponad dopuszczalną. No i we wcześniejszych postach wspomniany "JARO" - czy to na szczecineckich ulicach jakaś "święta krowa"??? Kilkakrotnie byłem świadkiem jazdy tego pana w sposób straszący pieszych. WNIOSEK z tego jest jeden: jakaś ważna miejska "fisha" czuje się zdenerwowana obecnością pieszych na przejściu i po bolszewicku żąda od zarządcy drogi aby usunąć przeszkody w jego płynnej jeździe.
A pieszy to gdzie ma zapierd....? zlikwidujcie dwupasmówkę. Zostawcie tylko pasy zjazdowe i po kłopocie. Taka droga na długości kilkuset metrów, gdzie wokoło jeździ się jednym pasem to poroniony pomysł. Dwa pasy na przestrzeni kilkuset metrów dla niektórych kierowców działa jak płachta na byka.
Jeszcze jedno rąddo bo malo jest
jak żyć? hotelu nie bendzie :'( można było zburzyć domostwa w promieniu 2km i budować.