
Niewykluczone, że już wkrótce większość szczecineckich przystanków autobusowych zostanie wyposażona w monitory działające w ramach systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Docelowo ma pojawić ok. 30 monitorów, dzięki którym pasażerowie będą mogli sprawdzić w czasie rzeczywistym planowane przyjazdy i odjazdy poszczególnych autobusów. To jednak nie koniec niespodzianek. Przy większości przystanków planowane jest także usytuowanie wypożyczalni rowerów miejskich, aby każdy z pasażerów, po wyjściu z pojazdu, mógł bezpośrednio przesiąść się na jednoślad. Z wypożyczalni będą mogli korzystać posiadacze Karty Miejskiej, która najprawdopodobniej również zacznie funkcjonować nad Trzesieckiem.
Obecnie trwają pierwsze „przymiarki” do wprowadzenia szeregu wspomnianych zmian. We wtorek, 17 listopada na przystanku przy ul. Wyszyńskiego pojawiła się pierwsza stacja rowerowa. Jej zadaniem będzie też... przejęcie „obowiązków” znajdującego się tu dotychczas dużego monitora wyświetlającego planowane kursy autobusów.
Stacja, w której skład wejdzie wypożyczalnia rowerów oraz monitor informujący o planowanych przyjazdach autobusów, obecnie będzie testowana. Jeśli to rozwiązanie się sprawdzi, takie same konstrukcje pojawią się w wielu innych punktach miasta. Póki co jej głównym zadaniem będzie obsługa systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Później przyjdzie czas na uruchomienie wypożyczalni.
- Przymierzamy się do tego, aby ze względu na koszty zastępować te duże monitory, które są już wysłużone, mniejszymi monitorami systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej – mówi Tomasz Merk, prezes zarządu Komunikacji Miejskiej. – Chcemy, aby docelowo powstało ok. 30 takich punktów. Tym samym większość przystanków w centrum miasta byłaby wyposażona w te monitory.
- Stacja przy ul. Wyszyńskiego będzie taką pilotażową stacją, aby pokazać, jak w przyszłości będzie to wyglądało oraz funkcjonowało – kontynuuje nasz rozmówca. – Wymieniamy te duże, wysłużone już monitory, ponieważ koszty takiej wymiany są dużo mniejsze, niż naprawa i konserwacja starych. Monitor znajdujący się przy tym przystanku od jakiegoś czasu jest nieczynny. Zdemontowaliśmy go i wysłaliśmy go do producenta, jednak okazało się, że sama naprawa to koszt ponad 10 tys. zł. Z kolei koszt nowej stacji nie przekracza kosztu naprawy tego monitora. Dlatego też zdecydowaliśmy się na taki wariant.
Montażu stacji podjęła się firma Comdrev, która jednocześnie jest jej właścicielem. Już wcześniej mogliśmy bliżej przyjrzeć się całej konstrukcji, ponieważ od dłuższego czasu umiejscowiona była ona przy siedzibie firmy przy placu Winniczym.
- Takie rozwiązanie jest dużo korzystniejsze jeśli chodzi o koszty. Dodatkowo ze względu na wysokość, na jakiej znajduje się nowy monitor, jest także bardziej czytelne dla pasażerów. Póki co stacja będzie informowała pasażerów o rzeczywistym czasie odjazdu naszych pojazdów. Chcemy, aby w przyszłości miała ona jeszcze inne zastosowanie ze względu planowane wprowadzneiz main w funkcjonowaniu rowerów miejskich, które również mają znajdować się przy wiatach przystankowych. Zamysł jest taki, aby można je było wypożyczać przy użyciu Karty Miejskiej. Karta ta najpewniej będzie umożliwiała mieszkańcom także korzystanie z naszych autobusów, czy wybranie się na basem lub do kina. Jednak są to nieco bardziej odległe plany i na tego typu zmiany musimy jeszcze trochę poczekać – dodaje Tomasz Merk. (mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie