Reklama

Wzrost liczby niepłacących "alimenciarzy"

04/02/2016 05:32

Ciągnące się sprawy niepłaconych alimentów na dzieci są nadal niestety codziennością. Do naszej redakcji regularnie zgłaszają się Czytelnicy starający się zwrócić uwagę na swój problem dotyczący kwestii ściągalności wspomnianych świadczeń. Tak samo było w przypadku pani Małgorzaty. – Ojciec córek od lat nie płaci – wyjawiła w rozmowie z „Tematem” nasza rozmówczyni. - Nie interesuje się dziećmi, a na każdy sygnał z mojej strony odpowiada groźbami. A tu przecież chodzi o nasze prawa… 

- Poznaliśmy się i wzięliśmy ślub 10 lat temu – opowiada pani Małgorzata. - Mąż nie był stąd, przyjechał do Szczecinka do pracy. Kiedy urodziła się starsza córka, zaczęły się pierwsze problemy ojca dziewczynek z prawem. Kiedy na świecie pojawiła się druga córka, doszły jeszcze alkohol i przemoc... Żeby być jak najdalej męża, wyjechałam z dziećmi za granicę. Akurat wtedy wszyscy wyjeżdżali. Zamieszkaliśmy u znajomych. Kiedy postanowiłam wrócić, okazało się, że mąż także wyjechał. Na rozwód się zgodził. Na to, że będzie płacił córkom alimenty także. Ale było inaczej. 

- To nie był jakiś majątek, tylko 200 zł na każde dziecko – podkreśla nasza rozmówczyni. – Dla niego to było i tak zbyt dużo. Najpierw nie reagował na moje upomnienia, potem próbował mnie zastraszyć… Prawo jest nieskuteczne. Komornik nic nie może zrobić, ponieważ były mąż nie wykazuje żadnych dochodów. Oficjalnie nigdzie nie pracuje i żyje nie wiadomo z czego. Teraz znowu przepadł gdzieś za granicą. Nic, tylko rozłożyć ręce…

W Szczecinku problem alimentacyjnych dłużników doskonale widać w rejestrach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Z ostatnich danych z 2014 roku wynika, że ze świadczeń alimentacyjnych skorzystały 402 rodziny, a świadczenia z funduszu alimentacyjnego, wypłacone w 2014 roku wyniosły 2 585 301 zł. To o ponad 100 tys. więcej niż w roku poprzednim.

Nieznacznie, ale jednak zmniejszyła się natomiast liczba działań podjętych wobec osób, które nie chcą lub nie mogą płacić na swoje dzieci alimentów. Wciąż jest ona jednak dość wysoka. W okresie od stycznia do grudnia 2014 roku prowadzono działania w stosunku do 499 dłużników alimentacyjnych. To znacznie więcej niż przykładowo w roku 2008. Wówczas prowadzono postępowania wobec „zaledwie” 186 dłużników.

Część pieniędzy udaje się odzyskać na drodze postepowania komorniczego. W ostatnim czasie komornikowi sądowemu przekazano 185 informacji, mających wpływ na egzekucję zasądzonych świadczeń alimentacyjnych. Ponadto, 70 dłużników zobowiązano do zarejestrowania się w urzędzie pracy. W stosunku do 120 dłużników poinformowano powiatowy urząd pracy o potrzebie aktywizacji zawodowej dłużnika alimentacyjnego. Wydano też 138 decyzji o uznaniu dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych.

Po wejściu w życie bardziej restrykcyjnych przepisów, pracownicy MOPS mają możliwość sięgania po bardziej radykalne środki. Jedną z metod na „migaczy alimentacyjnych” jest np. groźba utraty prawa jazdy. Wniosków o zatrzymanie dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów wydano w 2014 aż 21 (wcześniej – tylko 12). W stosunku do 8 dłużników skierowano wnioski do sądu o ustalenie kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu. Informacje o 68 nowych dłużnikach przekazano do Biura Informacji Gospodarczej.

Ponadto, warto nadmienić, iż w ostatnim czasie wydano 392 decyzje (było 549) administracyjne, ustalające dłużnikom alimentacyjnym obowiązek zwrotu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego. Kwota zwrotu dokonanego przez dłużników alimentacyjnych wyniosła: - z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego – 254 077,69 zł (było 273 786,57 zł), natomiast z tytułu wypłaconych zaliczek alimentacyjnych – 28 962,07 zł (wcześniej kwota ta wyniosła 35 774,98 zł). (sz)

tekst ukazał się 22.01 w Temacie Szczecineckim 

foto: Fotolia

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do