Dzisiaj poranną ciszę mieszkańcom ul. Pileckiego i Limanowskiego zakłóciły pilarki. Trwa właśnie wycinka jednego drzewa rosnącego w ogrodzie przy ul. Pileckiego oraz aż 13 szwedzkich jarząbów wzdłuż ul. Limanowskiego.
Decyzję o ich wycięciu jarząbów wydało Starostwo Powiatowe na wniosek Urzędu Miasta. Jak nam powiedziano w Wydziale Ochrony Środowiska UM, przyczyną wycinki jest ich zła kondycja zdrowotna. Jak to określono w decyzji: „Drzewa posiadają ubytki w koronach po błędnie wykonanych cięciach i usuwanych konarach. (…)Drzewa nie rokują szansy na przeżycie. Widoczna martwa tkanka w ubytkach”.
Na drzewa uskarżali się również mieszkańcy twierdząc, że drzewa zabierają światło, a ilość ptaków która na nich przebywa, powoduje niezwykle uciążliwe zanieszczyszczenia.
Dwa drzewa na wysokości kamienicy pod trójką, „całkowicie obumarły”. Inna przyczyną cięć, jest budowa na odcinku pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Rzemieślniczą i E. Plater nowej kanalizacji deszczowej. Jak nam powiedziała Anna Mista dyrektor Wydziału Komunalnego, istniejąca deszczówka jest w tak złym stanie technicznym, że podczas opadów tworzą się zastoiska. Na tym odcinku położona ma być nowa deszczówka, powstanie także nowy chodnik.
W sumie wyciętych zostanie 11 sztuk jarzębów o obwodach pani od 132 do 187 cm rosnących po stronie południowej ul. Limanowskiego i dwa po stronie północnej.
W miejscu usuniętych drzew, ratusz został zobowiązany do jak to określono, „wykonania nasadzeń zastępczych” w postaci trzyletnich takich samych gatunków.
(jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie