
Wcześniej, taniej, w dużym stopniu online. Jak wyglądają letnie wyprzedaże w czasach pandemii? Na jak duże przeceny mogą w tym sezonie liczyć kupujący? Sprawdzamy.
Początek letnich wyprzedaży to zdecydowanie najbardziej wyczekiwany moment wśród pasjonatów mody i nie tylko. Planując zakup odzieży i obuwia na lato, bardzo często bierzemy pod uwagę termin rozpoczęcia sezonu obniżek cen w sklepach, który w 2019 roku i latach poprzednich przypadał na drugą połowę czerwca, około 20. dnia miesiąca. Nie trudno się jednak domyślić, że pandemia zburzyła dotychczasowy porządek.
Zamknięcie galerii handlowych, restrykcje, które dla wielu z nas wiązały się z tymczasowym bezrobociem, lęk o przyszłość, a co za tym idzie – mniejsze zainteresowanie zakupami w segmencie fashion i finansowy kryzys marek modowych. Większość z nich skierowała swoje działania do sfery zakupów online, ale najszybszą drogą do pozyskania klientów było obniżenie cen. Stąd dużo wcześniejsze rozpoczęcie sezonu wyprzedażowego.
-W dobie ostatnich wydarzeń sklepy - zarówno te online, jak i stacjonarne musiały przyspieszyć większość swoich działań. Rynek modowy w Polsce działa na takiej zasadzie, że w marcu wchodzą nowe kolekcje, na których sklepy zarabiają, a obniżki cen i wyprzedaże zaczynają się przed wakacjami w czerwcu. Ze względu na pandemię i restrykcje związane z zamkniętymi sklepami w galeriach, duże marki, aby zachować płynność finansową, muszą wyprzedawać stany magazynów. Stąd za początek promocji możemy uznać już tak naprawdę końcówkę marca. – mówi Paweł Piekarski – manager marketingu B2B w Grupie Domodi.
Rzeczy z nowych kolekcji na sezon wiosna/lato 2020 mogliśmy już pod koniec marca kupić z dwudziesto-, a nawet trzydziestoprocentowym rabatem. To ceny charakterystyczne dla pierwszego etapu wyprzedaży, który w tym roku ze względu na zamknięte galerie handlowe, wiele osób mogło przeoczyć, bo odbywał się w dużej mierze online. Nic straconego, bo największe rabaty dopiero przed nami.
Przesunięcie terminu rozpoczęcia wyprzedaży wiąże się oczywiście z szybszym zakończeniem akcji, dlatego warto już teraz pomyśleć o zakupach, szczególnie, jeśli planujemy zaopatrzyć się w ubrania, buty lub dodatki z najchętniej kupowanych kategorii. Do tych, jak wynika z danych domodi.pl, zaliczymy między innymi sukienki, sandały, męskie buty sportowe czy plecaki i torby shopper.
-Z racji tego, że przeceny rozpoczęły się dużo wcześniej, przewiduje się, że czas, w którym sklepy zazwyczaj zaczynają oficjalne wyprzedawanie swojego asortymentu, nie będzie dla nich taki gorący. Wielu klientów skorzystało już z pierwszych rabatów. W czerwcu 2020 spodziewamy się dużo większych obniżek niż w poprzednich latach, ponieważ dla kupujących "rozpoczęcie wyprzedaży" będzie jak drugi etap, kiedy to rabaty wahają się nawet do 80%. – komentuje Paweł Piekarski.
Pamiętajmy jednak, że czas, w którym ceny odzieży, obuwia i dodatków są obniżane o 80%, dotychczas był zarezerwowany dla osób, które mogły wybierać z niestandardowej rozmiarówki lub mają specyficzny gust. Rzeczy w rozmiarach 36-40 z reguły wyprzedawały się w pierwszym etapie sezonowych obniżek cen, więc o ich zakupie warto pomyśleć już teraz, gdy wyprzedaże asortymentu popularnych marek trwają w najlepsze – zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych!
/Materiał Partnera/
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie