
Czy obraz Polaków z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego można porównać do obecnej sytuacji w kraju? Okazuje się, że tak. Podczas kolejnej edycji Narodowego Czytania, która w sobotę, 2 września tak samo jak w latach w poprzednich dotarła także do Szczecinka, uczestnicy zwrócili uwagę, że przesłanie słynnego dramatu jest dzisiaj równie aktualne, jak w epoce Młodej Polski.
W wydarzeniu wzięli udział m.in. szczecineccy posłowie: Małgorzata Golińska i Radosław Lubczyk oraz starosta Krzysztof Lis, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, przewodnicząca Rady Miasta Katarzyna Dudź, dyrektor Muzeum Regionalnego Irek Markanicz, jak również nauczyciele i uczniowie obecnej SP6. Wszyscy swoim udziałem potwierdzili, że choćby ze względu na ponadczasową wymowę, warto czytać dzieła polskiej literatury.
- Cieszę się, że to akurat „Wesele” zostało wybrane przez obywateli Polski jako dzisiejsza lektura do odrobienia – powiedziała Małgorzata Golińska. – Liczę na to, że wszyscy, nie tylko dzisiaj, będziemy w pamięci to „Wesele” mieli. A przesłanie, jakie ten dramat za sobą niesie, obudzi nas głębokie pokłady patriotyzmu.
- To ciekawa lektura, zwłaszcza w tych czasach, ponieważ „Wesele” jest smutnym dramatem – dodał, odnosząc się do słów posłanki burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas. – Jest smutnym dramatem o niemożności porozumienia się Polaków. Pani poseł ma tutaj racę, że po przeczytaniu „Wesela” powinniśmy mieć pewną refleksję.
Przypomnijmy. Narodowe Czytanie, to kampania promująca narodowe dzieła literackie. Zapoczątkował ją w 2012 roku prezydent RP Bronisław Komorowski. Po wygranych wyborach przez Andrzeja Dudę akcja przypominająca najważniejsze, polskie lektury odbywa się także pod patronatem pary prezydenckiej. Do tej pory czytano m.in. „Pana Tadeusza”, „Lalkę” czy „Quo vadis”.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Apage Satanas !! Dobrze, że Biblii Szatana nie czytają
Największy smutas Pierdziszewa Tow. Jajec mówi o smutnym "Weselu". A on chociaż jeden raz miał jakieś wesele?
Cyrk w cyrku i to niech posłuży za puentę.
Kudłaty robi w inscenizacji za chochoła. Taki taniec kudłatego, a jak czupryną wywijał na koncercie diabołów, ho ho.