
Temat kondycji finansowej, w jakiej znajduje się szczecineckie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej, powraca cyklicznie jak bumerang. To przede wszystkim za sprawą powiatowych radnych, którzy – jak przyznają – są zaniepokojeni dalszymi losami spółki oraz tym, czy nie przynosi ona zbyt dużych strat i generuje niepotrzebne koszty dodatkowe, obciążające budżet i uszczuplające powiatową kasę
Jak wyjawił podczas ostatniej sesji Rady Powiatu starosta Krzysztof Lis, w czerwcu straty te utrzymywały się na poziomie 103 tys. 597 zł. Z kolei już w lipcu zwiększyły się one ponad dwukrotnie i wynosiły 215 tys. 563 zł. - Spółka oczywiście ma również pewne bieżące zobowiązania. Co jest problemem? M.in. zobowiązanie w Komunikacji Miejskiej za paliwo. Ma ona również należności, które ciągle utrzymują się na wysokim poziomie.
Okazuje się, że największe należności dotyczą włoskiego kontrahenta spółki – firmy przewozowej Baltour. Jak podaje starosta zobowiązania finansowe Włochów wobec szczecineckiego PKS wynoszą (na 27.08) 1 mln 47 tys. 385 zł i 17 gr. Wszystko wskazuje na to, że aby dojść do porozumienia z zagranicznym przedsiębiorcą, niezbędne będą kolejne rozmowy. Te starosta zamierza przeprowadzić osobiście.
- W najgorszych czasach te należności wynosiły nawet 1 mln 450 tys., co wcale nie znaczy, że to jest dobra sprawa. Zamierzam się wybrać się we wrześniu do Włoch do naszego kontrahenta w delegację. Chcemy rozmawiać o jakiejś poprawie płynności, z jednej strony w nawiązaniu lepszej współpracy jeżeli chodzi o współdziałanie, a z drugiej strony współpraca to jednocześnie poprawa tej płynności finansowej, bo to jest jakimś określonym problemem w zakresie funkcjonowania tego, co jest związane ze spółką PKS Szczecinek.
Aby poprawić funkcjonowanie spółki, starosta chce również zrobić audyt przeprowadzony przez niezależny podmiot, który pomoże określić faktyczną kondycję przedsiębiorstwa i możliwości jej funkcjonowania w kolejnych latach. Po zapoznaniu się z jego wynikami, możliwe ma być także precyzyjniejsze określenie kierunków działań szczecineckiego PKS-u.
(mg)
foto: archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takie sytuacje mogą występować w firmie zarządzanej przez polityków. W przypadku normalnej prywatnej firmy, już by jej nie było od dawna i łezki by nikt nie uronił. A tak teraz delegacje będą się wozić do Italii. Kto zbadał tę firmę włoską przed współpracą?....
....proponuję, aby do tej delegacji dołączył prokurator.....
Za audyt też trzeba będzie zapłacić i jak podejrzewam nic wielkiego on nie wniesie tylko da zarobić temu kto to zrobi.