Wieża jak z filmu sci-fi powstaje w Skotnikach

Krajobraz w najbliższym otoczeniu Szczecinka z tygodnia na tydzień zmienia się nie do poznania. Przy wjeździe do miasta drogą krajową nr 11 od strony Koszalina na skrzyżowaniu wiodącym do Skotnik wita wszystkich kilkudziesięciometrowa wieża. Niedługo w tym miejscu zostanie uruchomiona stacja radarowa. Inwestycja realizowana jest przez PAŻP, mimo że nie popierają jej mieszkańcy.

Przypomnijmy. Powstający tuż przy Skotnikach wieża to radar wtórny, zbierający dane z transponderów umieszczonych na samolotach. Dzięki temu możliwe jest przekazywanie informacji na temat rodzaju statku powietrznego, jego dokładnej wysokości oraz prędkości oraz innych pomiarów, ważnych dla organizacji ruchu lotniczego. Jak poinformował nas Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy PAŻP, urządzenie nie wpływa na zdrowie ludzi oraz nie wpływa negatywnie na środowisko.
Pomimo zapewnień wielu mieszkańców Skotnik nadal ma wątpliwości, jak wieża będzie oddziaływać na ich zdrowie i otoczenie. - Ta niepewność wśród mieszkańców Skotnik nadal pozostaje – podkreślił w jednej z wcześniejszych rozmów w Tematem wójt Gminy Szczecinek Ryszard Jasionas. - Czy mieszkańcy się na tę lokalizację zgodzili? Podejrzewam, że nie do końca. Na pewno każdy będzie miał jakieś obiekcje. Ale jeśli ma powstać taki radar, jaki został pokazany na zdjęciach, również w „Temacie”, to w zasadzie będzie on wyglądał jak zwykły slup. Z drugiej strony nie będzie też miał na życie mieszkańców większego wpływu. Co innego - sprawa estetyki.
Dodajmy. Wieża ma mieć wysokość 35 metrów. Koszt przedsięwzięcia to około 15 mln zł. Zgodnie z przepisami, specjalnej ochronie podlega obszar w promieniu 16 km od stacji. Oznacza to m. in. zakaz budowy wysokich konstrukcji przeszkadzających urządzeniu czy też elektrowni wiatrowych. Wykonawcą jest konsorcjum B&W, a uruchomienie stacji nastąpi w IV kwartale 2018 roku.