
Decyzja o ślubie nie zapada już tak szybko jak przed kilkoma laty. Zmiana obyczajowości, przyzwyczajeń, zanikanie rodzinnej presji oraz coraz rzadziej słyszane przytyki ze strony cioć i babć na temat zagrożeń staropanieństwa i starokawalerstwa sprawiają, że młodzi coraz częściej odkładają postanowienie o zmianie statusu cywilnego na potem. Co ciekawe, decyzja o zawarciu związku małżeńskiego coraz częściej nie idzie też w parze z decyzją o posiadaniu dzieci.
W latach 90-tych zaledwie kilka procent dzieci rodziło się w tzw. związkach nieformalnych. Obecnie ze związków pozamałżeńskich pochodzi ok. 25 proc. dzieci. Ciekawostką może być fakt, że najwięcej nieślubnych pociech rodzi się w woj. zachodniopomorskim. Statystycznie co drugie dziecko jest tutaj dzieckiem nieślubnym. Zaraz za zachodniopomorskim uplasowały się województwa lubuskie i dolnośląskie. Z kolei najmniej pozamałżeńskich dzieci rodzi się w woj. podkarpackim, małopolskim i lubelskim.
W Szczecinku już kilka lat temu dał się zauważyć spadek ogółu zawartych małżeństw. Przykładowo, w 2009 roku odnotowano 311 małżeństw. W 2008 – 368. Lata późniejsze tylko potwierdzają tę tendencję. W 2017 roku zawarto 203 małżeństwa, a w 2016 – 210.
Przyglądając się statystykom dotyczącym rozwodów, widać z kolei nieznaczny wzrost. Dekadę temu na rozwód zdecydowało się 124 małżonków, natomiast w 2008 roku – 126. W 2016 roku w Szczecinku rozwiodło się już 135 par, a w roku 2017 – 133.
Co do liczby urodzeń: według danych GUS, w 2008 roku w Szczecinku urodziło się 372 dzieci, z kolei rok później – 402. Po niespełna 10 latach „boom-u” urodzeniowego raczej próżno wyczekiwać. Rok 2016 przyniósł 295 urodzeń, zaś rok 2017 – 347.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"... Zaraz za zachodniopomorskim uplasowały się województwa lubuskie i dolnośląskie. Z kolei najmniej pozamałżeńskich dzieci rodzi się w woj. podkarpackim, małopolskim i lubelskim...." Ta "klasyfikacja" i podobne pięknie wskazują, jak to zgodnie odpowiada stanowi świadomości społecznej dzielnic Polski, popularności doktryn partyjnych i stopnia ingerencji kościoła katolickiego w życie Polaków. Czyli "północny zachód" to cywilizacja, "południowy wschód" ... to ta druga strona.
Moim zdaniem ta klasyfikacja wygląda tak : północny zachód to ten gorszy sort , powojenna zbieranina napływającej ludności z różnych stron , dominacja PO i KOD , południowy wschód ta druga strona lepsza , to prawdziwi Polacy z dziada i pradziada.
W naszym kraju opłaca się żyć na kocią łapę.
Ty dziadzie i pra dziadzie, nie wiem czy wiesz że tereny, ktòre zostały na wschodzie jak Litwa, część Białorysi to była Polska. I w tej Polsce mieszkali Polacy, ktòrych przesiedlono na inny teren. Poczytaj, doucz sie, komentuj - taka kolejność.
Ziemie Odzyskane. I wszystko jasne. Sztuczny twór pod tytułem Szczecinek ( cóż za nowotwór językowy, jakby nie pasował Nowy Szczecin). Miejsce bez korzeni, tradycji , kultury.
i komentujący bez mózgu, którzy jak partia dzieli Polaków na gorszych i lepszych
Proszę zachodniopomorskie co drugie dziecko nieślubne. No i mamy zanik więzi rodzinnych, wieczne kłótnie i awantury, brak odpowiedzialności, wojny pokoleniowe, frustracja i depresja.
"Ty dziadzie i pra dziadzie, nie wiem czy wiesz że tereny,.." OD DZIADA I PRADZIADA Ty mi nie wyzywaj, bo taka retoryka tylko o Tobie bardzo źle świadczy. O tym, że dzisiejsza Litwa do 1945 była częścią Polski wiem doskonale, tam sięgają moje korzenie, tam są groby moich dziadków - i w tym mnie nie pouczaj. A część wschodnia Polski to generalnie obszar - taki matecznik PiS z całymi tego złymi skutkami. Pozdrawiam.
Nikomu nie dogodzisz. Wg. obecnych ludzi nie ma dzieci tylko są bachory ... niewychowane roszczeniowe wrzeszczące bachory wychowywane przez patologie. Im więcej dzieci tym większa patologia. Dzieci to zło narodu, które sciaga 500+ Z drugiej strony nieustannie mówi się, że Polska sie starzeje i próbuje się zachęcić to większej dzietności... ale jak rodzisz 2-3 dzieci to pamiętaj że spadniesz z osoby pracującej, wartościowej na tą drugą .... Staniesz się patologią, żerująca na 500+ .... jak będziesz chciała wrócić do pracy to zaczną mówić że ulica wychowuje Ci dzieci bo niedopilnowane, niewychowane i że takich jak to powinno się podwiązać ... Patologiczny naród