
Niestety, po raz wtóry okazuje się, że wielu wędkarzy nie dba o czystość na swoich łowiskach. Przekonali się o tym strażnicy rybaccy z Koła PZW "Jesiotr", którzy w sile sześciu osób w weekend wzięli się za robienie porządków nad jeziorami: Lipowo, Rybno i Radacz. Czegóż tam nie znaleźli! Pisać by długo. - Worki foliowe po zakarmie na ryby, puszki na przynętę, butelki plastikowe, puszki po piwie i opakowania szklane - wymienia szef straży rybackiej Mirosław Baran. - Swoją cegiełkę do tego potwornego bałaganu nad wodami dokładają też okoliczni mieszkańcy. Np. na brzegu jeziora Lipowo ktoś wyrzucił resztki papy. To produkt niebezpieczny, musi być utylizowany. Z kolei nad Rybnem znaleźliśmy dużą oponę. Tak dużą, że dwóch kolegów ledwo ją udźwignęło. Nie zabrakło też obudowy po telewizorze. Nad Radaczem zalegało całe wyposażenie remontowanej łazienki - stare płytki ceramiczne, nawet muszla klozetowa i inne zbyteczne już przedmioty. Wstyd!
Reasumując: Nad jeziorem Lipowo strażnicy zapełnili śmieciami 30 sześćdziesięciolitrowych worków foliowych. Nad Rybnem tych worków było 15, tyle samo nad Radaczem. - W ich uprzątnięciu i zabraniu na wysypisko śmieci pomogą nam samorządy Urzędu Miasta i Urzędu Gminy - zapewnia M. Baran.
Nasi strażnicy zajrzeli też nad jezioro Ciemino (wszystkie te akweny są w jurysdykcji Polskiego Związku Wędkarskiego). Na tamtejszej wyspie odkryli kilka siatek kłusowniczych typu wonton. - Siatki o długości 50-60 metrów były schowane w plastikowym pojemniku i przygotowane do zastawienia w jeziorze - kończy M. Baran. (sw)
Foto: Oto dorobek szczecineckich strażników znad trzech związkowych jezior. Akcja trwała zaledwie kilka godzin i jak nas zapewnili wędkarze, będzie kontynuowana. Foto: Mirosław Baran.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ty obserwator zmień lekarza bo ten do którego chodzisz to chybe cię oszukuje.skoro tak wszystko obserwujesz to trzeba było pomóc sprzątać a nie głupoty wypisywać
Panowie, dziękujemy. Może trzeba by powiadomić o takiej akcji? Pewno znalazłoby się kilku chętnych do pomocy. A odnośnie Lipowa, to jakiś dowcipny traktorzysta, postanowił utrudnić życie wędkarzom i zaorał drogę nad jeziorem, która była tam wiele lat. Teraz jest pole, zaorane do linii drzew. Czyżby miało to jakiś związek z przejęciem jeziora przez PZW? Bo raczej nie przypuszczam, że plony zebrane z tej zaoranej drogi, pokryją koszt paliwa do ciągnika, które było potrzebne na przerycie tak ubitego gruntu.
Trzeba aby ktoś z magistratu zobaczył jakie śmietnisko jest w wodzie jez. Trzesiecko, naprzeciw niemieckiego pomnika. Butelki, puszki, foliowe worki obok gniazd dzikich ptaków, chyba nie są tym co chcielibyśmy pokazać odwiedzającym nasze miasto Niemcom i innym turystom.Warto zlecić komuś aby powybierał to świństwo z wody, bo jest go pełno wzdłuż całego brzegu.Swoja drogą te brudy są świadectwem kultury niektórych naszych mieszkańców. Tak czy owak, sprzątać jednak trzeba jeżeli jezioro ma przyciągać turystów. Pozdrawiam!
za porządki niech wezmą się wszyscy wędkarze to będzie czyściej i przyjemniej nad naszymi pięknymi jeziorami.Prezes Getka w poprzednich latach sprzątał,osobiście to widziałem i z pewnością nadal będzie pomagał utrzymywac czystośc jak tylko pozwoli na to czas
SZKODA ŻE WSRÓD SPRZĄTAJĄCYCH BRAKUJĘ ,,PREZESA,, KOŁA JESIOTR!!! - PANA GETKI- POWINIEN DAWAĆ PRZYKŁAD I PIERWSZY BRAĆ SIE ZA ROBOTĘ A NIE UDZIELAĆ WYWIADÓW I SIEDZIEĆ ZA BIURKIEM JAK WSZYSCY TO WSZYSCY!!!!!!!