Jak co roku o tej porze, wszystkie służby w mieście szukają i liczą bezdomnych. Oprócz policji, straży miejskiej, Straży Ochrony Kolei czy funkcjonariuszy Zakładu Karnego, w liczeniu bezdomnych uczestniczy szpital, NZOZ Patronka oraz NZOZ Salus.
- Mamy już częściowe wyniki z noclegowni, schroniska i szpitala i ze straży miejskiej - mówi nam Elżbieta Dobrzańska, specjalista ds. bezdomności w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. - W tej chwili mamy zlokalizowane 23 osoby. Na pełne wyniki jeszcze chwilę trzeba poczekać.
Według zaleceń, z każdą osobą bezdomną przeprowadzana jest anonimowa ankieta. W niej - pytania o przyczynę bezdomności, oczekiwania, wykształcenie, źródła dochodu…
Czy w Szczecinku istnieje problem bezdomności? Okazuje się, że jest naprawdę widoczny.
- Pracuję z 64 osobami - mówi Elżbieta Dobrzańska. - 15 z tych osób jest poza terenem Szczecinka, ale też mamy nad nimi pieczę, na przykład świadczymy pomoc finansową. Są w Poznaniu, Warszawie...
Do bezdomnych z pomocą trzeba cały czas docierać, a oni sami rzadko przychodzą do punktu pomocy. Warto przypomnieć, że taki znajduje się przy ul. Wodociągowej.
- Utrzymujemy bieżący kontakt ze wszystkimi naszymi bezdomnymi - mówi nam Elżbieta Dobrzańska. - Przebywają w piwnicach, na strychach, szopach, mieszkają w namiocie. W noclegowni w tej chwili przebywa 10 osób, pomieścić można 20. W schronisku przebywają 4 osoby. Pobyt jest bezpłatny, a formalności zredukowane do minimum.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie