Pogoda teraz: 15°C | bezchmurnie
Reklama
W apartamentowcu w Szczecinku znowu zepsuła się winda. Interweniowali strażacy
02/03/2020 11:35
Jedenaście zdarzeń, w tym dwa pożary i dziewięć miejscowych zagrożeń - tak miniony tydzień pracy podsumowali w swoim raporcie strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku? Czego dotyczyły wymienione w cotygodniowym zestawieniu interwencje?
Strażacki raport rozpoczyna się od zdarzenia, które miało miejsce w ubiegłą środę, 26.02. Właśnie w tym dniu jeden z mieszkańców na ul. Koszalińskiej w Szczecinku potrzebował pilnej pomocy przedmedycznej. Niestety, nie było akurat wolnej karetki. Wspomnianej pomocy udzielili więc potrzebującemu szczecineccy strażacy.
Dzień później, 27.02 mieszkańcy Białego Boru zgłosili pożar sadzy w kominie. Była to już kolejna tego typu interwencja strażaków w tym sezonie grzewczym. Na tym się jednak nie skończyło. Jeszcze tego samego dnia szczecineccy strażacy musieli usunąć plamę oleju, która znajdowała się na ul. Wyszyńskiego w Szczecinku.
W ubiegły piątek, 28.02 alarm podnieśli mieszkańcy ul. Wodociągowej. Jak się bowiem okazało, w jednym ze znajdujących się na tamtejszym osiedlu budynków znowu miała miejsce awaria windy. W windzie utknęła jedna osoba. Na szczęście po interwencji strażaków mieszkańca udało się uwolnić. Co ważne, nie była to już pierwsza tego typu akcja strażaków w nowym budynku przy ul. Wodociągowej. Pod koniec ubiegłego roku w windzie utknęła kobieta, a na miejscu pojawiły się dwie jednostki straży pożarnej. Na szczęście także w tamtym przypadku skończyło się tylko na strachu.
Zobacz także:
Także w piątek, 28.02 szczecineccy strażacy usuwali skutki kolizji dwóch pojazdów, do której doszło przy ul. Żeglarskiej w Szczecinku. Kolejna interwencja z tego dnia dotyczyła usunięcia plamy oleju z drogi na trasie Polne - Barwice.
Pracowity był również miniony weekend. W sobotę, 29.02 strażacy brali udział w akcji w Juchowie, gdzie zgłoszono zadymienie poddasza. Działania strażaków polegały w tym przypadku na wygaszeniu pieca i przewietrzeniu pomieszczeń.
W niedzielę, 1.03 z powodu braku karetki strażacy interweniowali przy ul. Powst. Wielkopolskich w Szczecinku, gdzie pomocy przedmedycznej wymagała poszkodowana osoba. Brali też udział w usuwaniu skutków wypadku w St. Grabiążu. Tego samego dnia gaszono pożar nieużytków rolnych w Parchlinie. Konieczne było również usunięcie zalegającego na drodze drzewa w Węglewie.
Foto: Temat Szczecinecki
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Motoryzacja 41
- Nieruchomości 39
- Dom i ogród 38
- Usługi i firmy 15
- Moda 13
- Praca 13
- Różne 8
Reklama
Reklama
TEN BUDYNEK NIE MA NIC WSPOLNEGO Z APARTAMETOWCEM MIESZKANIA PO 45 M2 DEFINICJA APARTAMET MA JAKIES STANDARTY
i to są właśnie skutki oszczędzania przez dewelopera na dość istotnych kwestiach podczas budowy budynku mieszkalnego... nie zrozumiałe dla mnie to, jak można oszczędzać i kupić tak wadliwy sprzęt, który jest w użytku non stop i ma służyć na x lat... od początku oddania bloku tych usterek było masa a za wszelkie usterki i wołanie fachowca, który jest z innego mieasta oddalonego prawie 100 km, ponoszą koszty mieszkańcy bloku, bo takie badziewie zafundował Deweloper.
Akurat przechodziłem tamtędy: dwa potężne strażackie wozy bojowe zajechały "pod prąd" na ulicę Powstańców Wielkopolskich, aby (jak stoi wyżej) podjąć akcję medyczną! Skandal tym większy, że wbrew temu co napisano- na miejscu już była karetka Pogotowia Ratunkowego. I to wszystko za nasze pieniądze! No cóż: może niedługo nastąpi rewanż, i karetka SOR wyruszy gasić pożar...???
Pewnie żadne budynki zwane szumnie apartamentowcami w Szczecinku nie spełniają kryteriów.Apartament ma mieć nie mniej jak 100 m kw. powierzchni.Oraz wiele innych kryteriów,których już z daleka nie widać.
To ten słynny deweloper z pomorskiego???. Niech straż obciąży go kosztami. W życiu bym od patałacha mieszkania nie kupił. Żywa antyreklama. Brak szacunku do mieszkańców.
Straż nie jest od tego, wspólnota powinna wykupić usługę konserwacji dźwigu i awaryjnego wypuszczania. Dziwne że jeżdżą do zaciętej windy. A w okresie gwarancji developer ma zapewnić serwis. Jest to nieuzasadnione wezwanie i powinni pokryć koszty.