
Stacja Polsat w piątkowy wieczór (1.04) wyemitowała 5 odcinek 16 edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Nie wystąpiła w nim jednak modelka pochodząca ze Szczecinka. Karolinę Pisarek zastąpił raper Smolasty, w którego to postać miała się wcielić. Dlaczego?
W programie “Twoja Twarz Brzmi Znajomo” zadaniem uczestników jest przeistoczenie się (dosłownie) w największe ikony światowej muzyki. Laureat każdego odcinka (i również całego programu) przeznacza swoją pieniężną nagrodę na dowolny cel charytatywny. Występy ocenia jury: Małgorzata Walewska, Katarzyna Skrzynecka, Michał Wiśniewski i Krzysztof Cugowski.
W 16. edycji programu Polsatu, udział biorą Patryk Cebulski, Wiktoria „Viki” Gabor, Anna Jurksztowicz, Andrzej Kozłowski, Maciej Radel, Ania Rusowicz, Johan „Danzel” Waem i Karolina Pisarek. Pochodząca ze Szczecinka modelka do tej pory nie dostawała zbyt wielu punktów, ale bawiła się świetnie w trakcie nagrań. W kolejnym odcinku Karolina miała wcielić się w postać rapera Smolastego, czyli Norberta Smolińskiego z jego hitowym utworem "Duże Oczy". Jednak do występu nie doszło.
"Prawdziwy" Smolasty sam pojawił się na scenie. Okazało się, że Karolina Pisarek nie mogła wziąć udziału w nagraniach z powodu koronawirusa. Smolasty wylosował dla Karoliny na następny odcinek postać Sanah.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To ile razy ona już tego koronawirusa miała?
Ona nie umie śpiewać , po co ta żenada ?
Podobno szczepiła się a ciągle jest chora. I po co było szczepić się?!
"I po co było szczepić się?! " - po to żeby lżej przechodzić chorobę. Dziwię się że tego nie wiesz. Tyle się o tym mówi. Szczepienie nie chroni przed zarażeniem !!!!!!
Nie chroni? O kurczę, to co innego pierdzielili w mediach. Nawet to, że na szczepionego wirus nie siada. Czyli co - wymaganie szczepienia w wielu miejscach (np. koncerty, podróże), chroniło jedynie przed ostrym przebiegiem? Coś się ta narracja kupy nie trzyma. No, ale m.in. białe kitle już ochapały się dodatków na chorobie traktowanej jak zwykła infekcja. Czas na tysięczne dodatki grypowe i dodatki katarowe - he he he.
Zazdrosniku, trzeba było się uczyć, a też byś się mógł nachapać za całe dnie i noce noszenia kombinezonu i masek.