
3-letnia dziewczynka wyszła z mieszkania i poszła do pobliskiego sklepu, pozostawiając w domu śpiącą mamę.
Dzieckiem na szczęście zainteresowała się kobieta pracująca w sklepie, która natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy. Interweniujący policjanci zaopiekowali się dziewczynką i w krótkim czasie odwieźli ją do domu.
W miniony czwartek przed godziną 21:00 do oficera dyżurnego szczecineckiej komendy wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym ze sklepów w Szczecinku przy ruchliwej drodze K-11 przebywa mała dziewczyna bez jakiejkolwiek opieki.
Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce, gdzie zastali 3-letnią dziewczynkę, którą zabawiała zgłaszająca. Wspólnymi siłami udało się ustalić tożsamość mamy, która kilkukrotnie widziana była przez pracowników sklepu z dziewczynką. Policjanci ustalili, że dziewczynka wraz z mamą przebywa u cioci, która mieszka niedaleko sklepu. Mundurowi pukając do drzwi mieszkania w którym miała przebywać mama dziewczynki zastali mocno zaspaną kobietę, która nie kryła zaskoczenia wizytą mundurowych. 21-letnia kobieta tłumaczyła, że położyła się spać razem z córką a drzwi były zamknięte
- poinformowała asp. Anna Matys, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
Z uwagi na fakt, ze to kolejna już interwencja w której mama dopuściła do przebywania małoletniej w okolicznościach niebezpiecznych, dzielnicowy za popełnione przez mamę wykroczenia ukarał ją mandatem, a o sprawie powiadomił sąd rodzinny i nieletnich.
Na szczęście ta historia znalazła swój szczęśliwy finał. Nikt nie chce nawet pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby nie wzorowa postawa osoby, która zareagowała widząc dziecko bez opieki
- dodała Anna Matys, dołączając ważny apel:
CHROŃCIE SWOJE DZIECI, A KIEDY WIDZICIE DZIECKO BEZ OPIEKI, NIE BĄDŹCIE OBOJĘTNI I REAGUJCIE!
Info: KPP Szczecinek/Foto: Pixabay.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie