
To był naprawdę bardzo intensywny tydzień pracy szczecineckich strażaków. Odnotowano wiele zdarzeń, w których trzeba było likwidować skutki nawałnic i wichur. Konieczna była także interwencja związana z poszukiwaniem grzybiarza w miejscowości Dziki. W strażackim raporcie z ostatnich siedmiu dni zarejestrowano 2 pożary i 7 miejscowych zagrożeń.
Wyjątek stanowił poniedziałek, 30.09 kiedy to nad Polską szalał porywisty wiatr. Jak poinformował nas mł. kpt. Mirosław Śledź, naczelnik wydziału operacyjno-szkoleniowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku, tylko w powiecie szczecineckim odnotowano 33 zdarzenia, związane z zalanymi mieszkaniami bądź piwnicami lub usuwaniem powalonych drzew i konarów. Także w poniedziałek strażacy zostali wezwani do gaszenia pożaru drzewa opartego o linię energetyczną. Oprócz tego, pomagali policji w dotarciu do mieszkania.
Pierwszy dzień października rozpoczął się od interwencji polegającej na usunięciu powalonego drzewa blokującego przejazd na trasie Radomyśl - Przeradz. Tego samego dnia strażacy usuwali jeszcze słup telefoniczny, który zablokował przejazd na trasie Sławno - Kwakówko. W środę, 2.10 interwencja szczecineckich strażaków polegała na usunięciu powalonego drzewa na linię energetyczną w miejscowości Polne. Trzeba też było jeszcze usunąć konar zalegający na drodze w miejscowości Czechy.
W czwartek, 3.10 odnotowano pożar sadzy w Dzikach, z kolei w Noblinach trzeba było znów podjąć walkę z osami. W piątek, 4 10 strażacy udzielili pomocy przedmedycznej kierowcy, który nagle zasłabł na ul. Jana Pawła II w Szczecinku. Pracowali także przy usuwaniu plamy oleju na ul. Koszalińskiej.
W sobotę, 5.10 strażacy ze Szczecinka zostali zadysponowani do usuwania skutków kolizji przy ul. Powstańców Wielkopolskich. Również w sobotę podjęto poszukiwania grzybiarza w miejscowości Dziki, który zwiedziony wizją obfitych zbiorów, zabłądził w pobliskim lesie. Zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny wpłynęło, kiedy ten po kilku godzinach nie wrócił do domu. Do poszukiwań zadysponowano m.in. strażaków ze szczecineckiej jednostki. Na szczęście amatora grzybów udało się odnaleźć. Mężczyzna został znaleziony jeszcze tego samego wieczora, 3 km od Dzików.
W poszukiwaniach grzybiarza brało udział w sumie 14 policjantów, 4 strażaków KP PSP w Szczecinku oraz 9 z OSP Wilcze Laski. Mężczyzny szukała też rodzina oraz mieszkańcy. Po szczęśliwym finale poszukiwań mężczyzna został zabrany do szpitala.
Foto: Archiwum Tematu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie