
W poniedziałek (6.06) do jezior szczecineckich wpuszczono narybek sandacza. – Małe rybki przyjechały do nas aż spod Łodzi. By dojechać nad jezioro Wilczkowo pokonały pół tysiąca kilometrów. Mimo to, jak widać, są w doskonałej kondycji – mówi „Tematowi” Sławomir Połomski, ichtiolog Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Koszalinie. – To tzw. letni narybek o długości 4-5 cm. Do jezior Wilczkowo, Radacz i Trzesiecko trafi dziś ogółem 45 tys. sztuk rybek. Koszt jednej to 0,15 zł. Za 35 tys. sztuk zapłaci PZW, za pozostałych 10 tys. sztuk, zgodnie z umową – Urząd Miasta w Szczecinku.
Jak wyliczyliśmy, koszt dzisiejszego zarybiania jezior sandaczem to blisko 7 tys. zł.
Dlaczego, wbrew wcześniejszym deklaracjom, sandacz został osiedlony w jeziorze Trzesiecko? – Nieduża ilość została wpuszczona we wcześniej określone miejsca. Profesor Tomasz Heese z Politechniki Koszalińskiej, który jest odpowiedzialny za rewitalizację szczecineckiego akwenu, w najbliższych latach zamierza przyjrzeć się szczególnie temu gatunkowi. Na dziś sprawa wygląda tak, że sandacz w Trzesiecku ma się nie najlepiej. To z uwagi na dużą przezroczystość wody. Czy tylko? Dlatego chcemy zobaczyć, jak „przyjmie” się tegoroczny narybek. Jeżeli dorosłe osobniki w Trzesiecku będą marne to wtedy całkowicie zrezygnujemy z zarybiania sandaczem tego akwenu – dodaje S. Połomski.
Jak nam powiedzieli wędkarze, dzisiejsze zarybianie finalizuje wiosenną akcję na jeziorach szczecineckich. Na kolejny narybek musimy poczekać do jesieni tego roku. W międzyczasie, we wrześniu, naukowcy z koszalińskiej uczelni przeprowadzą kolejne odłowy kontrolne w Trzesiecku. Badania wody, ryb i fauny żyjącej w naszym akwenie posłużą do wypracowania wniosków, co do dalszej metody rewitalizacji Trzesiecka. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie