Odliczanie do najbardziej wystrzałowej w roku nocy już się rozpoczęło. Choć do sylwestra pozostało jeszcze trochę czasu, na ulicach, w parku, w przydomowych podwórkach już można usłyszeć huk petard. Z odgłosami strzałów nie są w stanie poradzić sobie zwierzęta. U psów zabawa fajerwerkami wywołuje tak silny stres, że kiedy tylko słyszą wystrzał – uciekają. Nie wszystkie takie ucieczki kończą się dla psiaków i ich właścicieli szczęśliwie.
To czas, kiedy do szczecineckiego schroniska dla zwierząt trafiają nowe psy. Oczywiście, o ile strażnikom miejskim lub zwykłym przechodniom uda się je schwytać i do schroniska zawieźć. – Podczas ostatniej sylwestrowej zabawy tych wystraszonych, zagubionych psiaków mieliśmy akurat niewiele - mówi nam Danuta Kadela, kierownik schroniska PGK w Szczecinku. – Szukaliśmy domu dla 3 psiaków i jednej labradorki. Często jest też tak, że wystraszony hukiem petard pies ucieka daleko poza miasto. Takie zwierzęta bardzo trudno jest potem odnaleźć.
A jak radzą sobie w noc sylwestrową zwierzęta mieszkające w szczecineckim schronisku? – Staramy się, jak tylko możemy, by w tym momencie czuły się jak najbardziej komfortowo. Na szczęście odgłosy hucznego witania Nowego Roku nie są tak bardzo w schronisku słyszalne, ale mimo to, wszystko jest szczelnie pozamykane i zabezpieczone, a zwierzęta wyjątkowo wrażliwe i te, o których wiemy, że boją się wystrzałów, przenoszone są do środka budynku – dodaje Danuta Kadela.
Przypomnijmy, zgodnie z ostatnim rozporządzeniem Wojewody Zachodniopomorskiego używanie wyrobów pirotechnicznych jest ograniczone. Zabawa fajerwerkami może się odbywać jedynie 31 grudnia 2016 r i 1 stycznia 2017 r.. Poza tym czasem jest to zakazane. Za złamanie przepisów grozi kara grzywny do 500 zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie