
Dzięki szybkiej reakcji policjanta ze Szczecinka udało się uniknąć tragedii. W ostatniej chwili 40-letni mężczyzna został uratowany przed samobójstwem.
To nie była spokojna noc w Szczecinku. Policjanta Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku sierżanta sztabowego Pawła Zbroszczyka, wybudziło pukanie do jego drzwi. Okazało się, że o pomoc zwrócił się jego sąsiad, u którego w mieszkaniu doszło do awantury. Sytuacja była poważna, bo pojawiło się realne zagrożenie życia.
- Z relacji uczestników wynikało, że jeden z mężczyzn będący w kryzysie emocjonalnym oświadczył, że idzie targnąć się na własne życie. Sierżant sztabowy Paweł Zbroszczyk szybko powiadomił służby, dzwoniąc na numer alarmowy, a sam udał się za mężczyzną, w kierunku, jaki wskazała mu zaniepokojona rodzina
- informuje st.asp. Anna Matys, oficer prasowy KPP w Szczecinku.
Udało się pomóc w ostatniej chwili. 40-letni mieszkaniec Szczecinka został zauważony przez policjanta w pobliżu miejsca swojego zamieszkania. Mężczyzna próbował powiesić się na pasku od spodni na osiedlowym trzepaku.
- Policjant szybko wyswobodził mężczyznę i obezwładniając go, odwiódł go od tego desperackiego kroku. Mężczyzna został przekazany umundurowanemu patrolowi policji i objęty opieką lekarską.
Kryzys emocjonalny może dotknąć każdego. Warto wiedzieć, jak rozwiązywać problemy lub wesprzeć innych w samodzielnym rozwiązywaniu trudności. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami:
(wymienione telefony dostępne są bezpłatnie, całodobowo)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie