
Za nami kolejny odcinek “Tańca z gwiazdami”. Pochodząca ze Szczecinka modelka Karolina Pisarek-Salla jest coraz bliżej finału.
W poniedziałkowym odcinku programu “Taniec z gwiazdami” mogliśmy obejrzeć krótkie filmiki z rodzinnych miast gwiazd. Ekipa Polsatu była również w Szczecinku, gdzie odwiedziła między innymi lokal z kebabem, który prowadzi mama Karoliny.
25-latka zatańczyła w parze z Michałem Bartkiewiczem Tango do utworu “Królowa łez" Agnieszki Chylińskiej. Otrzymali od jurorów 28 punktów (8 od Andrzeja Piasecznego, 6 od Ivony Pavlović, 5 od Michała Malitowskiego i 9 od Andrzeja Grabowskiego).
Później tancerze stworzyli dwie drużyny, gdzie także musieli wspólnie zatańczyć. Karolina była w drużynie “sprzątaczy” o nazwie “Kliniarze”. Ekipa za taniec z mopami do kawałka „ The Shoop Shoop Song”, otrzymała 35 punktów i rywalizację drużynową wygrała (skład: Jacek Jelonek, Agnieszka Litwin, Karolina Pisarek-Salla i Jamala wraz ze swoimi trenerami).
Z programu głosami widzów odpadła Agnieszka Litwin, której na parkiecie towarzyszył w ostatnich tygodniach Dominik Rudnicki-Sipajło.
W rywalizacji pozostało już tylko 7 par. Finał coraz bliżej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czasem dobrze jest się zatrzymać i przemyśleć swoją drogę zawodową. Wyskakiwanie z lodówki, udział w każdym programie rozrywkowym nie jest sensownym planem na przyszłość. Najlepsze modelki nie występują w takich programach. Kreują swój wizerunek w sposób przemyślany.
Toż ona doskonale wie, że jej kariera skończy się równie nagle jak zaczęła. Stąd próbuje nagrabić ile się da. Nie dziwię się, choć nie rozumiem. Czekam na nieuniknione. Kiedy rozwód? :D
Karolina Pisarek ma tylko piękną buźkę i tyle. Światowej sławy modelką nigdy nie będzie bo ma przysłowiowy metr pięćdziesiąt wzrostu, a na wybieg to zdecydowanie za mało. Co najwyżej może być foto modelką i być twarzą pasty do zębów, operatora sieci komórkowej czy innej gumy do żucia. Ona zdaje sobie z tego sprawę, wie że w show biznesie ma jedynie pięć minut i próbuje jak najwięcej z niego wyciągnąć. A czy w sposób uczciwy? Za Aleksandrę Gintrowską nota bene też ze Szczecinka sznurki pociągają bossowie medialni - jej szwagier i siostra. Za Pisarkową z kolei jej bogaty wcześniej narzeczony a teraz mąż. Tego typu programy potrzebują sponsorów. Mąż powiedział dam tyle i tyle ale moja sympatia ma się w nim znaleźć i zajść możliwie najdalej. Ciemny lud to kupił i wydaje mu się że ona taka zdolna
Znana z tego, że jest znana?
Kocham Karolinę :)
Jednak się zatrzymała...