Postaci Adama Giedrysa w Szczecinku nie trzeba nikomu przedstawiać. Znany astronom został już upamiętniony na wiele różnych sposobów: ma swoje rondo, pomnik, jego imię nosi jedna ze szczecineckich szkół. Ostatnio pojawił się pomysł, by przypomnieć mieszkańcom, a osoby odwiedzające Szczecinek poinformować, gdzie dokładnie żył i pracował słynny szczecinecczanin. Czy jest szansa, aby na ścianie budynku przy ul. Kościuszki 10, w którym mieszkał Adam Giedrys i na dachu którego zainstalowana została kopuła obserwacyjna, pojawiła się tablica pamiątkowa?
Z takim wnioskiem zwrócił się na ostatniej sesji Rady Miasta Zdzisław Miechowiecki. – Zwracam się do szanownej rady o ufundowanie tablicy upamiętniającej Adama Giedrysa przy ul. Kościuszki 10. Budynek ten w ostatnich latach został gruntownie wyremontowany. Nadarzy się więc okazja, aby właśnie tam, gdzie pan Adam mieszkał, pracował i rozwijał swoją pasję, umiejscowić tablicę – powiedział radny.
Do wniosku Zdzisława Miechowieckiego ustosunkował się burmistrz. Jerzy Hardie-Douglas podkreślił, że Adam Giedrys ma już w Szczecinku swoje „miejsca pamięci”. Inną sprawą jest to, czy tablica pamiątkowa, która miałaby zostać umieszczona na ścianie kamienicy, powinna być sfinansowana z pieniędzy publicznych.
- Osobiście jestem przeciwny temu, żeby to miasto opłacało tego typu tablicę – zaznaczył Jerzy Hardie-Douglas. – Myślę, że w tym celu powinien zostać powołany komitet wykonania tablicy. Wiązałoby się to z kosztem rzędu od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Adam Giedrys to osoba, którą każdy tutaj zna. Nikt nie kwestionuje jego zasług. Jest już rondo im. Adama Giedrysa, jest szkoła, pomnik – żebyśmy z tym też nie przesadzili. Mogę w ramach komisji Rozwoju Gospodarczego i Samorządności przedyskutować ten temat. Jeśli będzie taka wola, to wówczas będziemy myśleli.
Już w tą sobotę, przy okazji Europejskich Dni Dziedzictwa, w Muzeum Regionalnym odbędzie się wykład Krzysztofa Graczyka "Adam Giedrys - Gwiezdny Ambasador Szczecinka". Sobota, 10.09, godz. 14.00.
Na zdjęciu: Rok 2007. Montaż kopuły w pracowni Adama Giedrysa. Mimo, że kosztowała 100 tysięcy zł, nadal nie udało się w tym miejscu uruchomić pracowni astronomicznej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie