Reklama

Szybkie samochody i ich maniacy spotkali się w Wilczych Laskach

13/09/2015 15:44

Porywisty wiatr i niskie temperatury nie są żadną przeszkodą dla prawdziwych miłośników czterech kółek. Udowodnili to w niedzielę (13 września), tłumnie stawiając się na płycie nieczynnego lotniska w Wilczych Laskach. Tu o godz. 10.00 rozpoczęło się kolejne spotkanie w ramach tegorocznych zmagań na dystansie ¼ mili. Była to już V runda Grand Prix Polski Memoriał Marcina "Marlona" Maciążka.

Od momentu otwarcia bram zlotu, przez cały czas nieustannie napływali kolejni fani motoryzacji. Tych przede wszystkim przyciągnęły szybkie auta, a także możliwość podpatrzenia sposobów tuningowania pojazdów, a także – jak podkreślają – wyjątkowa atmosfera imprezy.

- Przejechaliśmy kawałek Polski, z resztą nie pierwszy raz w tym roku, aby być tu dziś. Każdy zlot w Wilczych Laskach to jedyne takie imprezy, na której zawsze chce się być. Były małe problemy z załatwieniem dnia wolnego, ale nie wyobrażam sobie, że mogłoby nas zabraknąć na kolejnej rundzie – przyznają zgodnie Marta i Piotr z Gdańska.

- Mąż już od dawna ma zapisaną w kalendarzu datę każdego zlotu, a ja mam polecenie, żeby w żadnym wypadku nic sobie nie planować na te dni – dodaje ze śmiechem Marta. – Na początku nie rozumiałam, co tak go tu ciągnie. Ale teraz, po kilku razach, zawsze pierwsza jestem spakowana i gotowa do wyjazdu.

To jednak nie jedyni goście, którzy musieli pokonać sporo kilometrów, aby uczestniczyć w niedzielnym spotkaniu. Wśród rejestracji zaparkowanych na płycie lotniska aut widniały m.in. te z Malborka, Poznania, Tarnowa, Świnoujścia, Włocławka, Torunia, a nawet z Kielc czy Wrocławia. 

– Kawał drogi, pogoda średnia, ale jesteśmy – mówi Mateusz z Wrocławia. – Póki mój stary volkswagen będzie dawał radę, będziemy przyjeżdżać. Czyli pewnie jeszcze przez długi czas, bo moja dziewczyna twierdzi, że o samochód dbam lepiej niż o nią. 

Przypomnijmy. Pierwsza edycja ogólnopolskich wyścigów na ¼ mili odbyła się w maju ubiegłego roku właśnie w Wilczych Laskach. To zarazem jedyna cykliczna impreza o charakterze Grand Prix w wyścigach na tym dystansie. O tym, że nowa inicjatywa spotkała się z olbrzymim odzewem świadczy fakt, że również w tym roku jest ona kontynuowana, a także przybrała nieco większy format. Zmagania kierowców tym razem odbywają się w sześciu rundach, a spotkania na torze miały miejsce nie tylko na nieczynnej płycie lotniska, ale także m.in. w Olsztynie, Ułężu i Pile.

Organizatorzy – klub SCS Szczecinek – zadbali o to, aby wszyscy, którzy w niedzielę pojawią się na zlocie, mieli zapewniony pełen „pakiet” atrakcji. Oprócz ryczących maszyn i adrenaliny towarzyszącej wyścigom w ramach V rundy Grand Prix, na uczestników czekały również m.in. przejazdy pokazowe kaskaderów i stunterów motocyklowych, pokaz oldtimerów i prezentacja aut w ramach „Show&Shine”, a także pokaz hamowania oraz stoiska gastronomiczne. Tym, których nie rozgrzała sama atmosfera panująca podczas spotkania, serwowano darmową gorącą kawę.

Kolejna, finałowa VI runda Grand Prix Polski na ¼ mili odbędzie się 20 września w Olsztynie podczas Moto Pikniku. Wtedy też poznamy zwycięzcę, który okaże się najszybszy i bezkonkurencyjny we wszystkich rundach. (mg)

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do