Nabór do gimnazjów został przeprowadzony w tym roku po raz ostatni. Uczniowie szkół podstawowych spędzą w nich osiem lat a gimnazja przestaną istnieć. Reforma przywracająca system, który funkcjonował przed kilkunastu laty, to problem przede wszystkim gimnazjów- kadry nauczycielskiej i budynków, w których znajdują się szkoły. W Szczecinku największy kłopot ma Gimnazjum nr 1. Dlaczego? W budynku nie ma, w przeciwieństwie do innych szczecineckich gimnazjów, żadnej szkoły podstawowej. Gimnazjum nr 2 i 3 dzielą budynki ze szkołami podstawowymi. To bezpośrednio oznacza, że mimo reformy, szkoły w tych miejscach pozostaną.
- Są dwie koncepcje. Albo powstanie w tym miejscu nowa “podstawówka” albo zdecydujemy się na utworzenie w tym budynku filii szkoły nr 6 - mówi o nowych planach Tomasz Czuk, dyrektor Miejskiej Jednostki Obsługi Oświaty.
Jak tłumaczy dyrektor, w budynku po zlikwidowanym Gimnazjum nr 1 uczyliby się starsi uczniowie “szóstki”, z klas 5-8. Stara “szóstka”, ponieważ jest budynkiem parterowym i ma duży nabór, pozostałaby dla uczniów młodszych, dla których jest idealnie przystosowana.
- Utworzenie zupełnie nowej szkoły, z racji bliskiej odległości SP 1 i SP6 raczej nie ma racji bytu. Oddział SP 6 byłby najtańszym rozwiązaniem w tej sytuacji- mówi dyrektor.
Przy okazji: O żadnych zwolnieniach nauczycieli gimnazjum na razie nie rozmawiamy- podkreśla Tomasz Czuk.
Czasu na podjęcie decyzji nie ma zbyt wiele. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Edukacji zmiany mają być wprowadzane od września 2017 roku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie