
Jaki los czeka dwie niewielkie szkoły podstawowe w Gminie Szczecinek? Już wiadomo! Po przeprowadzonych konsultacjach społecznych, zapadła decyzja, by placówek w tym roku jednak nie likwidować. Szkoły muszą się jednak liczyć z pewnymi ważnymi zmianami. - Jeśli to się uda, to będzie nasz ogromny sukces. Jeśli nie, to będzie nasza wielka, ogromna klęska - skomentował sprawę na czwartkowej sesji Rady Gminy Szczecinek Ryszard Jasionas.
Przypomnijmy. Informacja o tym, że szkoły podstawowe w Parsęcku i w Gwdzie Wielkiej czeka likwidacja, odbiła się wśród mieszkańców Gminy Szczecinek głośnym echem. Rodzice obu placówek wraz z dyrekcją i nauczycielami protestowali, nie kryjąc swojego niezadowolenia z takiego scenariusza. W tym tygodniu z mieszkańcami obu wspomnianych miejscowości spotkał się wójt Ryszard Jasionas. Jak tłumaczył, wszystkiemu winne są dwa czynniki: ekonomia oraz demografia. Mówiąc krótko, koszt utrzymania tak małych szkół, jak podstawówki w Parsęcku i Gwdzie Wielkiej jest dla samorządu gminnego nieopłacalny. Cała sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby mieszkańcy gminy zaczęli wysyłać swoje dzieci nie do szkół w pobliskim Szczecinku, ale właśnie do gminnych podstawówek.
W trakcie spotkań z wójtem omawiano wiele rozwiązań, które pomogłyby w dalszym funkcjonowaniu szkół. Jednym z nich było m.in. to, by o tym, jak działają gminne podstawówki, mogli się dowiedzieć wszyscy mieszkańcy Gminy Szczecinek. Wśród wielu osób panuje bowiem błędne przekonanie, że szkoły nie przygotowują ciekawych zajęć, a poziom nauczania jest w nich niższy niż w szczecineckich placówkach.
Jak się okazało, rozmowy z mieszkańcami, które odbyły się w tym tygodniu, przyniosły oczekiwany skutek. Na czwartkowej, 30.01 sesji Rady Gminy Szczecinek wójt Ryszard Jasionas zgłosił wniosek, by uchwały dotyczące likwidacji podstawówek w Parsęcku i w Gwdzie Wielkiej, a także przekształcenia SP w Turowie - zdjąć z porządku obrad.
Czas, który mieliśmy na zapoznanie się z sytuacją, to czas, który zrodził wiele pomysłów. Zbudował też solidarność międzyszkolną, z radnymi, sołtysami, nauczycielami, szkołami i gminą. Mieliśmy wiele poglądów. Ale wszyscy spojrzeliśmy na nasze szkoły tak, jak musimy patrzeć i dbać o nie codziennie. Podjęliśmy szereg zobowiązań, przyczyniliśmy się też do tego, że nawiązała się szansa, aby te szkoły wyprowadzić na prostą. Jesli wszystkim nam się to uda, to będzie nasz ogromny sukces. Jeśli nam się nie uda, to będzie nasza wielka ogromna klęska
- podkreślił Ryszard Jasionas.
Rozmawialiśmy o terminach krótkich, o dłuższych… Ale nie terminy są najważniejsze w osiągnięciu sukcesu. Musimy zadbać o naszego klienta. Są nimi: dziecko, rodzic, społeczność lokalna. Do tego są powołane szkoły, rodzice, dzieci, nauczyciele, pracownicy obsługi. W ostatnim czasie przeprowadziliśmy na ten temat wiele dyskusji. Spędziliśmy z komisją oświaty szereg godzin. I doszliśmy do wniosku, że musimy dać sobie szansę
- poinformował wójt, otrzymując od osób obecnych na sali obrad gromkie brawa.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bogata Gmina że sobie pozwala na taki luksus . Utrzymać tak wielkie obiekty mając cztero i pięcio osobowe klasy . Po roku czasu Wójt pójdzie z torbami zapłaci srogo za lokalny patrtiotyzm . Ucierpi na tym inna infastrukura drogi , obiekty społeczne itd. Wójt cykor do wymiany .
Panie wójcie trochę mi Pana szkoda skoro jest Pan pod butem kilku mam , które krzykiem z Panem wygrały .Proszę większość jest za rozwojem Gminy nie dokładać do tych szkół kosztem innych inwestycji . Niech mamy same pokrywają straty (demokracja) wygrywa większość .
A my cieszymy się że dzieci mają spokój od dużych miejskich szkół, super atmosferę, nauczycieli, oraz dużo ciekawych zajęć z dobrym wyposażeniem
Skoro szkoły są nierentowne należy je zamknąć. Zakupić autobus i wozić dzieci do Szczecinka.
Świetnie, że szkoły zostają. Dobro dzieci jest ważniejsze niż kolejna droga. W małych miejscowosciach szkoły są najczęściej jedynymi ośrodkami integrującymi lokalną społeczność
Na wsiach, jakie inne obiekty społeczne poza szkołami?
Świetnie, że szkoły zostają. Dobro dzieci jest ważniejsze niż kolejna droga. W małych miejscowosciach szkoły są najczęściej jedynymi ośrodkami integrującymi lokalną społeczność
Brawo!! Tylko w szkole w Parsęcku nie wiedza do której ma być czynne przedszkole i że ludzie pracujący też mają dzieci. Czy będzie się opłacało czynne przedszkole do 15-16 dla jednego dwóch dzieci... sami doprowadzają do tego że ludzie pracujący szukają miejsc w przedszkolach w Szczecinku i będą tu publicznie wciskać że dla mieszkańców. Więc ja się pytam dla jakich!? Pani dyrektor będzie się zastanawiać i decydować-przepraszam czy to prywatna placówka!