Szczecinek w trybie offline (aktualizacja)

 
Atak zimy zaskoczył nie tylko drogowców i kierowców. W piątek 21 listopada z powodu obfitych opadów śniegu doszło do awarii na sieci przesyłowej energii elektrycznej a także transmisji danych poprzez światłowody. Część miejscowości w gminie Grzmiąca oraz takich miejscowości, jak Przeradź i Radomyśl przez te dni zostały nawet pozbawione energii elektrycznej.
  Ponieważ z sieci, której właścicielem jest koncern Energa SA, korzysta wielu lokalnych dostawców usług internetowych, od piątku do dzisiaj (wtorek 25 listopada) występowały lub występują nadal również przerwy łączności internetowej.
  Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, przyczyną awarii było zerwanie się napowietrznych linii światłowodowych Energa SA. W tych dniach w Szczecinku i jego najbliższych okolicach, gdyby nie TP SA, której sieć działa (jak na razie) bez zarzutu, internet w Szczecinku i okolicach przestałby istnieć. Z sieci koncernu Energa korzysta w Szczecinku wielu niezależnych dostawców telefonii i Internetu, w tym dwóch największych, Comdrev i Gawex. W przypadku tego ostatniego nieczynna jest do dzisiaj również sieć telefoniczna. Milczące telefony i nieczynna sieć internetowa to dla wielu firm prawdziwa apokalipsa. Być może z tego powodu wielu wybierze innego operatora.
  Jedyną metodą uniknięcia na przyszłość tego typu zdarzeń może być dywersyfikacja, czyli korzystanie z łączy nie tylko jednego dostawcy. Problem w tym, że specjalnego wyboru w Szczecinku operatorzy nie mają, a TP SA. jest dla nich zaporowo droga. Jednak, jak widać, lepiej czasem zapłacić więcej, by nie znaleźć się potem na internetowej, przymusowej pustyni. Tanio, nie zawsze znaczy pewnie. (jg)


aktualizacja 27/11

Nasz region jest zacofany – wojewoda do dostawców energii

Biuro prasowe wojewody zachodniopomorskiego opublikowało pismo, które Wojewoda Zachodniopomorski skierował do operatorów energetycznych w regionie.
    Czytamy w nim, m.in.: Siedem miesięcy po kwietniowej awarii prądu, która sparaliżowała pół Zachodniopomorskiego mamy kolejną, dużą awarię. Stan sieci energetycznej w naszym województwie stawia nas na pozycji regionu zacofanego i niewydolnego gospodarczo. Awaria w nocy z 21 na 22 listopada odcięła od prądu kilkanaście tysięcy gospodarstw w pięciu powiatach, m.in. w szczecineckim. Jako powody, podobnie jak przy kwietniowej awarii, operatorzy podają warunki atmosferyczne. Wyłączonych zostało ponad 500 trafostacji.
    I dalej: jeśli każdy opad śniegu będzie powodować takie skutki, to koszty przerw w dostawach prądu będą ogromne. Przypomnę, że koszty kwietniowej awarii sięgnęły blisko 47 mln zł. Każda kolejna tak duża przerwa w dostawach prądu generuje kolejne straty. Tak fatalny stan infrastruktury energetycznej jest nie do przyjęcia. Po raz kolejny, w mojej opinii, potwierdzenie znajduje wniosek płynący z raportu opracowanego przez służby mi podległe po awarii kwietniowej, jasno wskazujący na zaniedbania operatorów. To nie warunki atmosferyczne są główną przyczyną tak masowych wyłączeń dostaw energii w naszym regionie, lecz fatalne, wieloletnie zaniedbania instytucji odpowiedzialnych za bezkolizyjny przepływ energii elektrycznej.
    Wojewoda zwrócił się także do operatorów z apelem o jak najszybszej podłączenie do prądu pozbawionych dostaw energii gospodarstw oraz podjęcie konkretnych działań, które w przyszłości zabezpiecza region przed podobnymi awariami.
- W ramach powołanej w ostatnich tygodniach Wojewódzkiej Rady ds Bezpieczeństwa Energetycznego będziemy przyglądać się, w jaki sposób realizowane są w Zachodniopomorskiem wieloletnie plany inwestycyjne operatorów, w jaki sposób podnoszą bezpieczeństwo energetyczne regionu i jak wywiązują się z obowiązku zapewnienia odbiorcom stałych dostaw prądu – dodaje wojewoda Zydorowicz. (opr. sw)


foto stock.xchng