
Szczecineckie Amazonki spotkały się, by wspólnie z zaproszonymi gośćmi podsumować to, co działo się u nich w minionym roku, a także opowiedzieć o planach na najbliższą przyszłość.
Stowarzyszenie Amazonek w Szczecinku działa już 27 lat. To miejsce dla kobiet, którym usunięto pierś w wyniku zmian nowotworowych. Kobiet, które nie zamierzają się nad sobą użalać, ale walczyć o siebie i swoje życie.
W piątkowy (31.01) wieczór w zamku miejsce miało noworoczne spotkanie szczecineckich Amazonek z zaproszonymi gośćmi: obecna była między innymi zastępca burmistrza Beata Pszczoła-Bryńska, wicestarosta Daniel Rak, posłanki Małgorzata Golińska i Renata Rak i wicedyrektor Lasów Państwowych Sławomir Cichoń.
Panie podsumowały rok 2024 i opowiedziały trochę o swoich małych planach na obecny rok.
- To był dla nas bardzo dobry rok. Zobaczyłyśmy między innymi piękne Podlasie, tą dziką naturę, symbiozę tych ludzi, którzy tam pomimo tej różnokulturowości żyją w takiej bardzo dużej symbiozie, w takiej miłości i poszanowaniu drugiego człowieka... Dla nas to była fajna lekcja i coś pięknego. Zorganizowaliśmy też trzecie Forum dla Zdrowia, czyli coś, co dedykujemy mieszkańcom naszego pięknego Szczecinka. Tam nie mówimy na temat tylko onkologii. Tam organizujemy spotkania z lekarzami różnej specjalności. W tym roku był to urolog, neurolog i ginekolog
- powiedziała nam przewodnicząca szczecineckich Amazonek Barbara Szymańska.
- Promujemy zdrowe życie. Mówimy, że nie wolno się wstydzić choroby, że choroba nie jest żadnym wstydem, że o tym trzeba rozmawiać, trzeba mówić i trzeba szukać pomocy, trzeba po prostu pewne rzeczy, które nam nie dają spokoju, wyjaśniać. Nie można nic zamiatać pod dywan i mówić, że to później to ustąpi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie