
Szczecinecką Wypożyczalnię Rowerów Miejskich czeka w najbliższym czasie przerwa techniczna spowodowana modernizacją całego systemu. Zmiany czekają nas również na samych stacjach. Jakie konkretnie?
W dniach 24-26 lipca wypożyczalnię czeka przerwa techniczna, podczas której nie bedzie możliwości skorzystania z miejskiego środka lokomocji. Powód - modernizacja całego systemu, który po przerwie pojawi się zupełnie w zupełnie nowej odsłonie wraz z nową stroną www. Pojawi się także długo wyczekiwana nowa aplikacja. Warunki korzystania z niej pozostają w zasadzie bez zmian - nadal nie będzie obowiązku rejestracji w systemie. Nie będzie już zachowywana historia dotychczasowych wypożyczeń rowerów.
Zmiany zajdą również na samych stacjach z rowerami. Nie będzie już na nich fizycznych klawiatur, a pojawi się całkowicie dotykowy ekran.
- System ma ponad 5 lat, nie ma już wsparcia. Musi być dostosowany do dzisiejszych wymagań
- powiedział nam dyrektor Komunikacji Miejskiej w Szczecinku Tomasz Merk.
Przypomnijmy, że Szczecinecka Wypożyczalnia Rowerów Miejskich funkcjonuje od 2018 roku. Pierwsze 20 minut jazdy jest bezpłatne, potem wyrównanie do pełnej godziny kosztuje 0,50 zł. Od 61 do 120 minuty jazda kosztuje 1 zł, od 121 do 180 minuty - 3 zł. Mieszkańcy chętnie korzystają z charakterystycznych, białych jednośladów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo dobry pomysł no i ceny na 6+.
Ceny niezłe, ale za poł godziny ostatnio pociągnęło mi 12,50. Usłyszałem "proszę pisać reklamację". Polecony to połowa pociągniętej kwoty, więc opłacalność pisania reklamacji żadna, ale niesmak pozostał. W niedzielę na infolinii dowiedziałem się, że tak to często działa i nie muszę się przejmować - stacja pewnie rozliczy rower, który jest wpięty, ale od 2 godzin wciąż wisi w systemie jako wypożyczony... a w poniedziałek dowiedziałem się, że jest to "niemożliwe". Niemożliwe dzieje się w Szczecinku. Tylko u nas.