Reklama

Jeden z najlepszych strażaków w Szczecinku potrzebuje pomocy

17/03/2023 13:11

Krzysztof Smukowski był zawodowym strażakiem, komendantem gminnym Ochotniczej Straży Pożarnej i dowódcą Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Szczecinku. Pomógł wielu osobom, teraz sam potrzebuje pomocy. W sieci trwa zbiórka na turnus rehabilitacyjny i wyroby medyczne.

Krzysztof Smukowski był wielokrotnie nagradzany za szczególne zaangażowanie w wykonywanie czynności służbowych. To były komendant gminny Ochotniczej Straży Pożarnej i dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Szczecinku. Teraz sam potrzebuje pomocy.

Wszystko zaczęło się niepozornie. 57-latek uderzył się w głowę, przez co powstał krwiak podtwardówkowy. Po operacji zaczęły nawracać i konieczna stała się reoperacja.

- Tata, wybudzając się ze znieczulenia ogólnego, niechcąco zahaczył o dreny i je wyrwał, co spowodowało komplikacje w postaci dostania się powietrza do czaszki. Zaczęło ono uciskać mózgowie i tym samym tata musiał pozostać na oddziale w celu obserwacji. Okazało się jednak, że cały czas wracały u niego krwawienia podtwardówkowe, przez co konieczne były dalsze operacje. Łącznie w tak krótkim czasie, bo w niecały miesiąc, tata przeszedł ich pięć, z czego dwie ostatnie odbyły się w ciągu jednego dnia

- informuje Hania, córka.

- Po końcowym zabiegu na szczęście krwawienia ustały, ale było to tak duże obciążenie dla organizmu taty, że nie był w stanie się po tym wszystkim wybudzić i przestał oddychać. Konieczne było przetransportowanie go na oddział intensywnej terapii i podłączenie do respiratora.

Krzysztof Smukowski stracił zdolność mówienia i nie jest w stanie się poruszać. Potrzebuje intensywnej rehabilitacji, aby wrócić do sił. Po wszystkim były strażak trafił do prywatnego ośrodka neurorehabilitacji. Jest on jednak bardzo kosztowny.

- Niestety, koszt jednego turnusu trwającego około dwa tygodnie, wynosi kilkanaście tysięcy złotych. Tata wymaga całodobowej opieki, ponieważ jest niesamodzielny. Mama zostawiła swoje dotychczasowe obowiązki i pojechała razem z nim, aby zapewnić mu odpowiednią opiekę. Staramy się pomagać mamie na tyle, ile możemy. Wiadomo jednak, że koszty leczenia, w perspektywie czasu, są bardzo wysokie i chcąc zapewnić tacie jak najlepszy powrót do zdrowia, mogą nas w pewnym momencie przerosnąć.

Zbiórka na turnus rehabilitacyjny i wyroby medyczne trwa w serwisie Siepomaga.