
Nowy Rok to nowe wyzwania, także dla strażaków z Komendy Powiatowej PSP w Szczecinku. Pierwsze dni stycznia 2020 roku okazały się bardzo pracowite. Strażacy brali udział w gaszeniu aż 7 pożarów. Zlikwidowali też 7 miejscowych zagrożeń.
Ostatnie dni starego i początek zupełnie nowego roku to walka z ogniem. Jak informowaliśmy, pod koniec grudnia, w Tarmnie płonęły trawy.
Pod koniec starego roku szczecineccy strażacy interweniowali też na trasie Kiełpino - Ostropole przy usuwaniu powalonego na drodze drzewa. W Barwicach gasili pożar sadzy w kominie.
Nowy Rok rozpoczął się w Szczecinku od pożaru śmietnika. Jak poinformował nas mł. kpt. Mirosław Śledź, naczelnik operacyjno-szkoleniowy, początkowo strażacy otrzymali zgłoszenie o palącej się elewacji w jednym z budynków przy ul. Jasnej. Jednak po dotarciu na miejsce jednostka straży pożarnej zastała właśnie palący się pojemnik na odpady. Śmietnik płonął także na ul. Kopernika. Natomiast w Łęknicy znów płonął pustostan. 1 stycznia jednostka ze Szczecinka interweniowała przy usuwaniu niebezpiecznie zwisającej gałęzi przy ul. Przemusłowej, monitorowała również skład stanu powietrza przy ul. Warcisława IV. Ugaszono też pożar sadzy w Drawieniu.
Kolejne dni styczna także były pracowite. W piątek, 3.01 znów trzeba było usunąć powalone drzewo. Tym razem konar zawadzał na drodze w Śmiadowie. Dzień później - w Wilczych Laskach. Strażacki raport kończy interwencja związana z uwolnieniem kota, który utknął między dachówkami a elementami więźby dachowej. Zdarzenie miało miejsce w Kłodzinie.
Foto: Pixabay.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy ten kot nie był własnością starszego niskiego wzrostu Pana?