Wraz z nastaniem chłodniejszych dni strażacy w całym kraju, również w Szczecinku, mają pełne ręce pracy. Wszystko to za sprawą nieszczelnych instalacji oraz niesprawnych urządzeń grzewczych powodujących ulatnianie się tlenku węgla, potocznie zwanego czadem. W piątek, 28 listopada szczecineccy strażacy spotkali się z przedstawicielami lokalnych mediów, aby za ich pośrednictwem zaapelować do mieszkańców o zachowanie wzmożonej czujności w okresie grzewczym.
Zagrożenie okazuje się być bardzo realne – w tym roku na terenie naszego powiatu odnotowano już 36 zdarzeń z „udziałem” tlenku węgla. W 22 przypadkach jego obecność została potwierdzona, a w wyniku zatruć 12 osób zostało hospitalizowanych.
Spotkanie poprowadził mł. asp. Piotr Kiczuk oraz zastępca dowódcy zmiany asp. Mariusz Rychter. Zwrócili oni uwagę na niepokojące sygnały, mogące świadczyć o tym, że zatruliśmy się czadem. Opowiedzieli także o środkach ostrożności, mogących zapobiegać takim wypadkom oraz sposobach reagowania w przypadku podejrzenia ulatniania się tlenku węgla.
- Wszystkie urządzenia, w których następuje spalanie gazu lub innych paliw podczas pracy tj. piece gazowe, piece opalane węglem lub drewnem, piecyki łazienkowe, piecyki kaflowe czy kominki gazowe mogą, w niesprzyjających warunkach, być źródłem tlenku węgla. Najczęściej do wypadków związanych z zatruciem czadem dochodzi w łazienkach wyposażonych w grzałkę wody przepływowej lub junkers, a także podczas dogrzewania sypialni różnego rodzaju piecykami – mówi mł. asp. Piotr Kiczuk. - Tlenek węgla jest gazem niewyczuwalnym zmysłami, bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku. Dlatego w trosce o własne bezpieczeństwo warto rozważyć zamontowanie w domu czujników tlenku węgla. Pomimo że nie zapobiegają one powstawaniu czadu, to jednak skutecznie mogą alarmować lokatorów mieszkania, w którym wydziela się ten niebezpieczny gaz, umożliwiając szybkie opuszczenie zagrożonego domu lub mieszkania. Koszt zamontowania takich urządzeń jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje ich zastosowanie.
Strażacy podpowiadali również, co robić, aby uniknąć tego typu zagrożenia. Istotnym jest używanie sprawnych urządzeń, w których odbywa się proces spalania, zgodnie z instrukcją producenta. Warto również regularnie przeprowadzać kontrole techniczne przewodów kominowych i wentylacyjnych oraz czyścić je systematycznie, a także stosować wentylację w łazienkach i w pomieszczeniach, gdzie odbywa się spalanie. – Należy również systematycznie sprawdzać ciąg powietrza poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej oraz często wietrzyć mieszkania i zapewnić rozszczelnienie okien – dodaje Piotr Kiczuk. - W przypadku złego samopoczucia nie należy bagatelizować takich objawów, jak duszności, bóle i zawroty głowy, nudności, wymioty itd. W momencie podejrzenia zatrucia czadem należy szybko wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, z dostępem świeżego powietrza i wezwać służby ratownicze, czyli pogotowie ratunkowe i straż pożarną.
- Jeśli przyjeżdżamy do zdarzenia, prosilibyśmy państwa, aby w momencie, kiedy jest podejrzenie ulatniania tlenku węgla, spróbować przewietrzyć mieszkanie, bezwzględnie opuścić lokal i czekać na przyjazd naszych służb, a do tego czasu nie wchodzić do pomieszczeń – mówi asp. Mariusz Rychter. – My, wchodząc do takiego pomieszczenia, sami zamkniemy lokal, sprawdzimy odczyty urządzeń. Wchodząc włączymy przepływowe podgrzewacze wody, jeśli takie są w lokalu, i spróbujemy ustalić źródło powstawania tlenku węgla. Nasze działania oczywiście nie kończą się tylko w lokalu, w którym stwierdziliśmy tlenek węgla lub jest podejrzenie jego wystąpienia.
- Dla bezpieczeństwa sprawdzimy również lokale powyżej oraz poniżej, ponieważ tlenek węgla jest nieznacznie lżejszy od powietrza i bardzo łatwo może się przedostawać do innych mieszkań. Tlenek węgla niekoniecznie musi ulatniać się akurat w tym lokalu, którego dotyczy zgłoszenie. Źródło problemu może być zlokalizowane u sąsiada –dodaje zastępca dowódcy zmiany.
(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie