Spotkali się "chwastożercy" i "ziołoholicy"

W miniony weekend (sobota, 5.09) „chwastożercy”, „ziołoholicy” i wszyscy, którzy interesują naturalnym przetwórstwem owoców, warzyw i roślin mogli wziąć udział w ciekawych warsztatach. Na zaproszenie szczecineckiej Fundacji Inicjatywa Społeczna FIS do Szczecinka przyjechała Barbara Styczeń, która na co dzień prowadzi pro-ekologiczne Ranczo w Brzeźnie. Goszcząca nad Trzesieckiem, znana zielarka opowiedziała, jak odkrywać siłę roślin, by móc przerobić je na różne sposoby i odkryć ich cenne właściwości. 

https://vimeo.com/181473182

Podczas warsztatów można się było dowiedzieć, jak wykorzystywać rosnące dosłownie wszędzie… chwasty. Okazuje się, że rośliny, które zwykły uchodzić za pasożyty, mogą służyć jako elementy różnorodnych potraw, ale także jako – składniki jadalnych kosmetyków. – Bardzo ważne jest to, w jaki sposób przetwarzamy warzywa owoce, czy zioła – zaznaczyła prowadząca warsztaty Barbara Styczeń. - Podczas obróbki termicznej tracimy bowiem żywe enzymy. Dostarczamy już zupełnie inną energetykę do ciała, a przecież naszym zadaniem jest to, by poprzez to, co jemy, wzmocnić nasz potencjał energetyczny i utrzymać w dobrym stanie te komórki, które mamy. Fajnie jest tak przetwarzać potrawy, żeby były one lecznicze i żeby zachowana została energia. 

Panie uczestniczące w warsztatach bardzo szybko przekonały się, że rośliny, z których można przygotować „coś” wartościowego, rosną dosłownie wszędzie. Dowiedziały się także, jak w pełni wykorzystywać dary dzikich ogrodów, macerować, wyciskać, rozcierać i suszyć, a następnie zamykać w butelki. Barbara Styczeń zaprezentowała również sposoby na wykonanie naturalnych kosmetyków: perfum czy balsamów, które nadają się także do zjedzenia. – Wszystko, co jest nam niezbędne, mamy na wyciągnięcie ręki – przekonywała Barbara Styczeń. – Ja od 16 lat, czyli odkąd zamieszkałam w lesie i zaczęłam stosować dietę opartą na naturalnych składnikach i ziołach, nie wiem nawet, co to jest katar, nie wiem, co to lekarz i jakiekolwiek badania. Dzięki naturze i ziołom można żyć poza systemem.