Skok na… kościół i paliwo

W minionym tygodniu na terenie powiatu szczecineckiego doszło do 11 kolizji drogowych. – Niedziela (10.03), ze względu na fatalne warunki atmosferyczne okazała się trudnym sprawdzianem umiejętności każdego, kto musiał wsiąść za kółko. Tego dnia odnotowaliśmy 4 kolizje drogowe – mówi „Tematowi” st. sierż. Anna Matys, rzecznik prasowa szefa szczecineckiej policji.
    - Do najpoważniejszego zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 20 pomiędzy Marcelinem i Gwdą. Kierujący pojazdem osobowym Renault Espace nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze. Śliska nawierzchnia i mocne opady śniegu spowodowały, że na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg a następnie zjechał na lewy pas ruchu uderzając czołowo w prawidłowo jadący pojazd Opel Astra. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Na skutek zdarzenia 5 osób dorosłych i miesięczne dziecko zostało przetransportowanych do szczecineckiego szpitala. W ubiegłym tygodniu zatrzymaliśmy 6 nietrzeźwych kierujących w tym 3 rowerzystów.
    Policjanci z Wydziału Kryminalnego KPP w Szczecinku ustalili sprawcę kradzieży w jednym ze szczecineckich sklepów. Zdarzenie miało miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas łupem złodzieja padły artykuły chemiczne o wartości 540 zł. Rabusiem okazała się 72-letnia mieszkanka Bornego Sulinowa.
    W Omulnej nieustalony sprawca dokonał kradzieży 300 litrów paliwa z niezabezpieczonych zbiorników w dwóch pojazdach Iveco. Samochody zaparkowane były na terenie jednego z gospodarstw rolnych. Właściciel wycenił stratę na kwotę około 1700 zł.
    Policjanci z komisariatu w Bornem Sulinowie zatrzymali 17-letniego sprawcę kradzieży, jaka miała miejsce w miejscowym kościele. Sprawca z otwartej kaplicy dokonał kradzieży m. in. sprzętu nagłośnieniowego, księgi liturgicznej, monstrancji, komunikantów i białej kapy. Straty zostały wycenione na kwotę około 4 tys. zł.
    - Po upływie kilku godzin policjanci odzyskali większość skradzionego mienia, które odnaleźli w lesie, około 1 km od kościoła – dodaje st. sierż. A. Matys. - Część rzeczy została podrzucona pod kościół. Ustalenie danych personalnych złodzieja okazało się tylko kwestią czasu. Dzielnicowy z Bornego Sulinowa zatrzymał 17-latka, który wcześniej był już karany za podobne przestępstwa. Jak się okazało, w chwili kradzieży młody mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Gdy wytrzeźwiał ruszyło go sumienie i to on część skradzionych przedmiotów podrzucił pod kościół. „Kościelny” rabuś usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. (sw)