
W tych dniach całą Polskę obiegły informację o skarbie, jaki mieszkaniec woj. pomorskiego odkrył w lesie w okolicach wsi Strzelinko niedaleko Słupska. Kilkaset arabskich monet pochodzących z VIII i IX w. przeleżało w ziemi 11 wieków. Całkiem niedawno podobnego znaleziska dokonało nad jednym z okolicznych jezior dwóch mieszkańców Szczecinka. Co obecnie dzieje się ze szczecineckim skarbem? Gdzie się znajduje i kiedy znów będzie można go oglądać?
Informacja o skarbie spod Szczecinka obiegła media w lipcu 2015 roku. Parę tygodni wcześniej dwóch wędkarzy zupełnie przypadkiem odkryło monety z przełomu IX i X wieku. Kilkanaście dirhemów i setki “siekańców”, czyli części świadomie kruszonych i dzielonych monet to największy tego typu zbiór, jaki udało się dotychczas pozyskać nie tylko na obszarze ziemi szczecineckiej, ale też i na Pomorzu Zachodnim.
Cenne znalezisko od razu zostało zgłoszone do Delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Koszalinie oraz koszalińskiego Działu Archeologii Muzeum. Miejsce znalezienia monet przebadali koszalińscy archeolodzy, pozyskując kolejne monety i “siekańce”.
Przez kilka następnych tygodni, niecodzienne znalezisko, które przez setki lat spoczywało pod Szczecinkiem, można było podziwiać w szczecineckim Muzeum Regionalnym. Potem monety trafiły w ręce specjalistów. Co dzieje się z nimi obecnie?
Jak się dowiadujemy, skarb ze Szczecinka wciąż jeszcze badany jest przez specjalistów w Muzeum Narodowym w Krakowie.
Każda moneta musi być dokładnie obejrzana, zważona i opisana. Przy każdym najmniejszym elemencie musi być także podany okres, z którego znalezisko pochodzi. Sądząc po tym, jak wiele tych elementów było, to na pewno jeszcze trochę potrwa. Wszystkich “części” szczecineckiego skarbu może być nawet ze trzy tysiące
- wyjawił nam Irek Markanicz, dyrektor szczecineckiego Muzeum Regionalnego.
To bardzo ciekawy zespół monet, w skład którego wchodzą monety m.in. Abbasydów, Samanidów i naśladownictwa. Wśród monet abbasydzkich wydaje mi się, że jest fragment dirhama as-Saffaha lub al-Mansura, czyli z lat 750-775 - ocenili pracownicy Muzeum Narodowego w Krakowie.
Dirhemy były bardzo popularnym środkiem płatniczym w czasach wczesnego średniowiecza. Na Pomorze trafiły prawdopodobne wraz ze skandynawskimi kupcami, którzy handlowali ze wschodem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
trzeba te monety dac sapikowi on szybko to rozprowadzi na bzdury tam kasa rozplywa sie jak rydzyka
Pewnie część już trafiła w prywatne kolekcje. Cztery lata na opisanie kilkunastu monet. To się w głowie nie mieści jak jest marnowany czas i kasa z naszych podatków na opłacenie specjalistów.