Reklama

Miał napisać jedną książkę, wyszły dwie. Sebastian Lewczuk

12/04/2024 07:45

Sebastian Lewczuk, na co dzień pracownik techniczny w szczecineckiej MEC, po godzinach pisarz amator, autor książek "Gazda z Hejszowej" i "Kryptonim Neustettin".

Sebastian Lewczuk zabiera w podróże po przeszłości i teraźniejszości. Wszystkie łączą się z jego życiem i umiejscowione są tam, gdzie mieszkał. Wrocław, Radków, Schronisko Pasterka, oraz Szczecinek mieszają się we wspomnieniach, tworząc mieszankę niepozbawionych wzruszeń historii. I to nie tylko tych z życia autora.

Zacząłem pisać w chwili, gdy wariowałem od przymusowego siedzenia w domu w czasie tzw. pandemii. Któregoś razu po prostu siadłem przy komputerze i… samo poszło

- wspomina swój początek pisania.

"Gazda z Hejszowej", książka z roku 2022, to opowieść o ludziach i życiu w Górach Stołowych. Bardzo sentymentalna sekwencja wspomnień dzisiejszego gościa podcastu ze swoich czasach dzieciństwa i młodości spędzonych właśnie w tym miejscu.

Inspiracją do napisania do najnowszej książki "Kryptonim Neustettin" stały się opowieści wuja, byłego partyzanta i świadka wydarzeń na "ziemiach odzyskanych" po II wojnie światowej. I to na naszych właśnie terenach. Pojawia się wątek kryminalny oraz, przede wszystkim, miłosny głównego bohatera, Witka, i czeskiej dziewczyny Leny.

Rozmowa dotyczy głównie tej książki, trochę poprzedniej, jest także masa wątków pobocznych.