
- Podczas jazdy poczuliśmy swąd spalenizny - tak opisuje sytuację, która miała miejsce dziś w godzinach popołudniowych właściciel samochodu, którego silnik zapalił się podczas jazdy. - Akurat wracaliśmy z Koszalina. Swąd się nasilał mimo okręcenia okien, a już po przejeździe przez rondo obok Tesco pojawiła się chmura dymu i płomienie.
Pasażerowie opuścili pojazd, wezwali straż pożarną. W renault spłonęła komora silnika. Najbardziej prawdopodobna przyczyna to zwarcie instalacji elektrycznej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie