W listopadzie 2014 roku mieszkańcy Szczecinka wybrali nową Radę Miasta. Po załatwieniu spraw proceduralnych, w nowym 2015 roku na sali obrad w rauszu zasiadło pięcioro radnych ugrupowania "Razem dla Szczecinka", jeden radny niezależny i 15 radnych reprezentujących Platformę Obywatelską.
Pod koniec października br. rada uszczupliła się o jedno miejsce. Radna Małgorzata Golińska zdobyła mandat posła na Sejm RP. Zdecydowała, że będzie pracować na Wiejskiej. O tym, kto zajmie jej miejsce zdecydują wyborcy w ostatnią niedzielę stycznia 2016 roku.
Jaki był mijający 2015 rok dla naszych radnych? Pracowity, choć nie tak bardzo jak w ubiegłym roku. Radni spotkali się 12 razy, w tym 5 razy na sesjach nadzwyczajnych. Mieli wolny luty.
Zaczęło się tak, jak można było się spodziewać. Podczas styczniowych obrad iskrzyło na linii radny Jacek Pawłowicz - burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - Niech mnie pan nie prowokuje, ja jestem człowiekiem zajętym i nie chcę z panem bez przerwy siedzieć w sądzie. Za chwilę to pan będzie siedział na lawie oskarżonych i zobaczy pan, jakie to jest przyjemne - grzmiał burmistrz.
Radni pożegnali odchodzącego na emeryturę wieloletniego szefa muzeum Jerzego Dudzia oraz radzili m.in. nad cenami biletów Komunikacji Miejskiej - dla seniorów i HDK. Przy okazji spierali się, kto pierwszy złożył projekt uchwały w tej sprawie. Nie doszli do porozumienia, ale decyzję jednogłośnie podjęli na “tak”. Wnioski i zapytania radnych obfitowały w słowne starcia. Okazało sie, że ten punkt obrad przez cały 2015 rok będzie "najbarwniejszy" na wszystkich sesjach.
Jak wspomnieliśmy, w lutym radni mieli ferie zimowe, a w marcu spierali się o wychodek na Mysiej Wyspie i pijanych w Parku Miejskim. Sprawozdanie z przebiegu obrad zatytułowaliśmy: "Są kamery, jest show". Gorąco zrobiło się w czasie dyskusji nad nowym regulaminem parku
- Jest gość w lokalu, trochę lub więcej „spożył”, wychodzi z lokalu i w jaki sposób ma pokonać „strefę zakazaną”, czyli park – dopytywał radny Pawłowicz. – To zupełnie nieżyciowy, martwy przepis. On jest zbyteczny. Składam wniosek o jego wykreślenie z uchwały.
Rada miała inne zdanie i nowy regulamin uchwaliła. Jak się później okazało, trzeba było go zmieniać.
W kwietniu radni pochylili się nad ideą referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej. Takiego działania chciała opozycja, choć nie cała (bez radnej M. Golińskiej). Ostatecznie stosunkiem głosów 17:4 rada zdecydowała, że inicjatorzy referendum nie spełnili wymogów prawnych, by takowe w sprawie likwidacji Straży Miejskiej się odbyło. „Prace komisji były manipulowane, by nie dopuścić do referendum”, „Pan Bedka biegał po mediach i opowiadał, co robi komisja na niejawnych posiedzeniach, czyli zdradzał kuchnię komisji”, „Rada Miasta nie może podjąć innej decyzji” oraz „Twarde prawo, ale prawo” - to zdania, które padały na sali.
W maju radni radzili "nadzwyczajnie". Rada zdecydowała o odrzuceniu skargi Kongresu Nowej Prawicy – Koło Szczecinek na uchwałę z 30 kwietnia br. w sprawie odrzucenia wniosku o przeprowadzenie referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej. Uchwała została przekazana Sądowi Administracyjnemu w Szczecinie.
W czerwcu - absolutorium. Radni pozytywnie skwitowali działania burmistrza przy realizacji budżetu miasta w 2014 roku. Pożegnali też odchodzącego na emeryturę Miejskiego Konserwatora zabytków Pawła Połoma. Oczywiście, najbarwniej było w interpelacjach. Dyskusja, również za sprawą radnego Pawłowicza, przeniosła się na problemy ochrony środowiska. Radny mówił m.in., że Kronospan nie w pełni wywiązuje się z podpisanych z burmistrzem porozumień. Po dłuższej dyskusji w tej kwestii burmistrz poradził radnemu: - Pan się powinien uczyć, uczyć, uczyć. Z kolei radny poradził: - Niech pan nie podąża tą drogą...
W lipcu było krótko i "nadzwyczajnie". Rada dała pieniądze strażakom na zakup skokochronu oraz sprężarki powietrznej, a także pomogła PKS i wsparła wakacyjne przewozy autobusowe.
W sierpniu też było "nadzwyczajnie". Przy okazji radni pokłócili się o język angielski. Chodziło o kurs językowy za 105 tys. zł. dla pracowników ratusza, opłacany z budżetu miasta. Spór wzbudziła kwota oraz to, że został przeprowadzony poza Szczecinkiem. Wykładnię prawną w tej kwestii przedstawił mec. Czesław Podkowiak. Zapewnił przy tym radnych, że wszystko odbywa się zgodnie z literą prawa. Burmistrz: W propozycjach szkoleniowych z tego zakresu nie ma firm ze Szczecinka.
We wrześniu na sali obrad mogliśmy podziwiać... saksofon. Ten właśnie instrument muzyczny otrzymał w prezencie odchodzący na emeryturę szef Ośrodka Sportu i Rekreacji Eugeniusz Szybisty. Uroczyste pożegnanie i wręczenie instrumentu odbyło się właśnie na sesji. Radni dokonali też zmian w budżecie miasta a na końcu tradycyjnie się pokłócili. Chodziło znów o kurs języka angielskiego oraz przeprowadzaną przez miasto wycinkę drzew.
W październiku było nadal burzliwie.
W trakcie dyskusji o gospodarce niskoemisyjnej oraz planach ograniczenia palenia węglem doszło do dość ostrej polemiki pomiędzy dwoma lekarzami medycyny: burmistrzem Hardie-Douglasem i radnym Andrzejem Grobelnym. Panowie mieli inny pogląd na kwestie, kto jest w Szczecinku odpowiedzialny za emisję do atmosfery benzo(a)pirenu oraz pyłów PM 2,5 i PM 10. Pozostali przy swoich (odmiennie skrajnych) opiniach.
Później dowiedzieliśmy się m.in. o "niejasnym" przetargu w Urzędzie Miasta, ukrywaniu przez burmistrza informacji o "najeździe" na Szczecinek zagranicznych odpadów, o reklamie za pieniądze miasta prywatnej pierogarni, o tym, że radny poprzedniej kadencji był współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL, a szefowa Rady Miasta ukryła ten fakt przed radnymi, a nawet o tym, że radny Marek Ogrodziński nie powinien mieć mandatu do zasiadania w radzie, gdyż jest dyrektorem w spółce Szpital w Szczecinku. Dowiedzieliśmy się również, dlaczego sanepid "dał szlaban" na sprzedaż polędwiczek w szkolnych sklepikach.
W listopadzie radni spotkali się dwa razy. Najpierw "nadzwyczajnie" załatwili sprawę w kilka minut i powtórnie podjęli uchwały w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości oraz od środków transportowych, w sprawie wysokości stawek opłaty targowej i sposobu jej poboru oraz w sprawie ustalenia wzorów formularzy informacji i deklaracji na podatek od nieruchomości, rolny i leśny.
Podczas drugich w listopadzie obrad rada podjęła m.in. uchwałę w sprawie zmian w Statucie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i nadaniu mu imienia Wiesławy Dudzińskiej-Stankiewicz. Dokonała też zmian w budżecie miasta oraz podjęła decyzję o zakupie przez miasto dwóch nieruchomości - na potrzeby MOPS i z przeznaczeniem na mieszkania socjalne.
W grudniu radni uchwali budżet miasta na 2016 rok. Zdecydowali też o wysokości opłat uiszczanych przez mieszkańców za odbiór śmieci. Te, przynajmniej na razie, pozostaną na dotychczasowym poziomie (sortowane - 14 zł, niesortowane – 21 zł). Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas ujawnił, ze w 2016 roku miasto nie weźmie kredytów i pożyczek na spłatę rat kapitałowych. - Mimo braku środków zewnętrznych, w 2016 roku wykonamy inwestycje za 12,5 mln zł. Wszystko wskazuje na to, że rok 2016 zakończymy zadłużeniem poniżej 30 proc w stosunku do dochodów. W kolejny rok 2017 wejdziemy w bardzo dobrej sytuacji finansowej - zapewnił burmistrz.
Tradycyjnie, dyskusja była "ciepła". Radny Pawłowicz zaproponował obniżenie stawek śmieciowych o 2 zł. Rada była jednak odmiennego zdania i "śmieci" zostały utrzymane na dotychczasowym poziomie. Wigilijnego opłatka nie było.
28 grudnia radni znów spotkali się na sesji nadzwyczajnej. Podjęli uchwałę o zaciągnięciu informacji o kandydatach na ławników szczecineckiego sądu i podjęli decyzję o wcześniejszych wyborach do Rady Osiedla Trzesieka.
Pierwsza w tym roku sesja Rady Miasta Szczecinek już w poniedziałek (18.01). Radni zmodyfikują uchwałę o utrzymaniu w czystości i porządku - chodzi o paragraf dotyczący uciążliwości powodowanych przez posiadanie i przetrzymywanie zwierząt na terenie miasta, zarządzą uzupełniające wybory na ławników sądowych. Rada uchyli także uchwałę “zmieniającą uchwałę w sprawie określenia zasad udzielania i rozmiaru zniżek tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin nauczycielom, którym powierzono stanowiska kierownicze w szkołach i przedszkolu prowadzonych przez Miasto Szczecinek, zasad zwalniania od obowiązku realizacji zajęć oraz określenia tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych szkolnego pedagoga i psychologa.”. Całość zakończy sprawozdanie z pracy Burmistrza Miasta Szczecinek.
Sławomir Włodarczyk / mc
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie