
Rośnie liczba wypadków na drogach. I to tragicznie. W ostatnim półroczu doszło do 14 462 wypadków, w których zginęło 1168 osób. To o 288 wypadków i o 28 ofiar więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Co ważne, pod względem liczby wypadków powiat szczecinecki zajmuje 7 miejsce w województwie.
Zgodnie najnowszymi z informacjami udostępnionymi przez Główny Urząd Statystyczny, tylko w I kwartale w powiecie szczecineckim doszło do 8 wypadków drogowych. W zdarzeniach tych ucierpiało łącznie 9 osób. W okresie od stycznia do marca nie odnotowano ofiar śmiertelnych. Warto nadmienić, że najwięcej wypadków w regionie w ciągu pierwszego kwartału odnotowano w Szczecinie, powiecie kołobrzeskim i goleniowskim.
Przypomnijmy. Rok 2017 na szczecineckich drogach zamknął się liczbą 43 wypadków. Zginęło wówczas 6 osób, z kolei obrażenia w wyniku udziału w wypadku odniosło 46 osób.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech zabiorą jeszcze radary i policji to będzie jeszcze lepiej. Nie mieszkam w Szczecinku ale na wsi, w której SM stała z radarem na długiej prostej. Jak to zwykle się mówiło - typowe miejsce do łupienia, bo przecież wypadków nie było. Pewnie i nie było, ale teraz z dziećmi strach chodzić po drodze, chodników nie ma a mało który teraz kierowca jedzie normalnie.
Fotoradar powinien stać na każdej dłuższej prostej, w mieście, w lesie i w polu. Tak samo na poczatku i końcu kazdej wsi przy drodze krajowej, wojewódzkiej czy powiatowej. Na pewno było by wolniej i bezpieczniej dla wszystkich. A debile pozbyli by się prawa jazdy w dość szybkim czasie i byłby spokój.