Ratusz cyrkom odmówić nie może, ale...

Niedawno informowaliśmy o inicjatywie obrońców zwierząt, którzy chcieliby, aby Szczecinek poszedł w ślady innych miast i pokazał “czerwone światło” przedstawieniom cyrkowym z udziałem zwierząt. Mimo apelu wystosowanego do burmistrza Szczecinka, póki co, ratusz oficjalnie nie odmówi cyrkowcom wjazdu na teren miasta. Obrońcy praw zwierząt ze swojej argumentacji nie zamierzają jednak rezygnować.

Przypomnijmy. W tych dniach do Jerzego Hardie-Douglasa wpłynęło pismo od jednego z działaczy Inicjatywy na Rzecz Obrony Zwierząt BASTA. - Uważam, iż najwyższy czas oczyścić kulturę Szczecinka ze zwyczaju zabawy i rozrywki kosztem zmuszanych do nienaturalnych zachowań zwierząt (…) – apelował w swoim wniosku Adam Szkudlarek. – Chciałbym, aby Szczecinek stał się kolejnym miastem w Polsce wolnym od cyrków wykorzystujących zwierzęta i promujących humanitarne formy rozrywki (...). O sprawie pisaliśmy w artykule “Szczecinek kolejnym miastem bez cyrków?”.

Po kilku tygodniach burmistrz wystosował odpowiedź. - “(...) wyjaśniam, że od 2011 roku Miasto Szczecinek nie wydzierżawiło żadnych terenów cyrkowcom. W Szczecinku cyrki ustawiają się na terenach prywatnych, czego nie mogę jako burmistrz zakazać” - poinformował Jerzy Hardie-Douglas.

Jednocześnie wyjaśniam, że podobnie jak Pan jestem przeciwnikiem niehumanitarnego wykorzystywania zwierząt w cyrku - dodał na koniec burmistrz. 

Co dalej? - Dziękuję panu burmistrzowi za odpowiedź, ale to jeszcze nie wyczerpuje tematu - powiedział nam autor inicjatywy, Adam Szkudlarek. - Razem z członkami BASTY będziemy dążyli do tego, by w tej sprawie zostały podjęte jakieś konkretne decyzje. Inne miasta, jak Wrocław, Warszawa czy Słupsk mogły wydać takie zakazy. Sprawą będziemy się starać zainteresować radnych. Niewykluczone, że z podobnym wnioskiem wystąpimy także do prywatnych przedsiębiorców. (sz)

foto: Akcja protestacyjna przed cyrkiem rozstawionym na placu Kamińskiego, 2015