Radni na miasto donoszą do Ziobry

Powraca sprawa nieprawidłowości finansowych związanych z realizacją projektu Civitas Renaissance w Szczecinku. To ten projekt, w ramach którego wydaliśmy prawie 30 milionów złotych. W ciągu czterech lat (2008 - 2012) dzięki programowi pojawiły się tramwaje wodne, wypożyczalnie rowerów, ścieżki rowerowe, riksze, hangar dla statków, autobusy na LPG,  system dynamicznej informacji pasażerskiej (monitory i systemy GPS) na przystankach KM, ale też wzmocniony monitoring miejski i pomosty w parku. 

O sprawie zwrotu pieniędzy informowaliśmy już pod koniec marca tego roku: Audyt zamykający projekt podważył jedną z usług konsultingowych, zarzucając SAPiK brak przeprowadzonych procedur przetargowych, a tym samym naruszenie Ustawy o Finansach Publicznych (http://temat.net/aktualnosci/24979/Unia-rozlicza,-Unia-nalicza). 

Zażądano zwrotu kwoty 158 tysięcy euro, na którą składało się czteroletnie wynagrodzenie za konsulting oraz odsetki. Uchwała, przekazująca dotację w wysokości 600 tysięcy złotych dla SAPiK z przeznaczeniem na zwrot środków projektu Civitas Renaissance, została przegłosowana na sesji Rady Miasta Szczecinek 4 kwietnia. To nie zamknęło sprawy.

- Będziemy sprawdzali, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez zarząd, konkretnie burmistrza i wiceburmistrza Szczecinka podczas realizacji tego projektu - mówi nam Ryszard Gąsiorowski, prokurator Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. - Zawiadomienie złożyło trzech radych Rady Miasta Szczecinek.

Pierwotnie to zawiadomienie zostało skierowane do Prokuratury Rejonowej w Wałczu i do Ministra Sprawiedliwości. Ta, w związku z poważną kwotą i z powodu właściwości, została skierowana do Koszalina. 

1 września doszło do wszczęcia śledztwa w sprawie.

To będzie śledztwo w sprawie gospodarczej z dwóch przepisów Kodeksu Karnego: jeden mówi o niedopełnianiu obowiązku lub przekraczaniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych,  drugi o doprowadzeniu miasta do szkody około 700 tys. zł - mówi prokurator. - Działania będą dotyczyły burmistrza i jego zastępcy oraz Samorządowej Agencji Promocji i Kultury.

- Odpowiedzialnym jest dyrektor placówki realizującej program - komentuje Daniel Rak, wiceburmistrz Szczecinka. - Burmistrz oczywiście ma kontrolę nad SAPiK, a podczas realizacji programu były realizowane na bieżąco audyty, które wypadały pomyślnie. Trudno komentować to, że po kilku latach audyt wykonywany przez jeszcze innych audytorów, kończy się innymi wnioskami. To, co burmistrz mógł zrobić w tej sprawie, zrobił. W momencie, kiedy podjął informację, że są zastrzeżenia i różnice w kwotach, zgłosił to do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Według mnie wypełnił wszystkie swoje obowiązki.  

- Postępowanie na pewno potrwa. Nie przypominam sobie tego typu śledztw - przyznaje jednocześnie Ryszard Gąsiorowski, prokurator Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Trzeba będzie zabezpieczyć masę dokumentacji i korespondencji. To będą miesiące pracy.

foto: archiwum: Statek Bayern, czyli jeden z dwóch tramwajów wodnych, zakupionych za środki z programu Civitas Renaissance