
Niestety, nie udało się piłkarzom „Darzboru” zdobyć Stargardu, a szkoda, gdyż mecz nie był tak jednostronny, jak wskazywałby wynik. „Darzbór” uległ „Błękitnym” 0 : 2, tracąc gole, w 16’ z rzutu karnego, co do którego było wiele kontrowersji, oraz w doliczonym już czasie gry, po szybkiej kontrze gospodarzy i błędzie naszego golkipera, który wypuścił z rąk opanowaną już piłkę. Nie bez wpływu na tą sytuację była śliska murawa i mokra piłka, gdyż w Stargardzie przez większą część meczu padał deszcz. Jak twierdzą obserwatorzy tego meczu, „Darzborowi” należał się przynajmniej remis, gdyż w drugiej jego części piłkarze ze Szczecinka dyktowali warunki gry na boisku, a to, że nie strzelili choćby jednego gola zawdzięczać mogą swojej nieudolności strzeleckiej. Osobną sprawą było też sędziowanie, nastawione, też według naszych obserwatorów, na pomoc gospodarzom. Szkoda straconych punktów, ale już za tydzień będzie okazja do rehabilitacji, gdy do Szczecinka przyjedzie ostatnia ekipa tabeli „Olimpia” Sztum. Warto też dodać, że w tej kolejce, pierwszej porażki doznał liderujący od początku rozgrywek „Bałtyk” Gdynia, który uległ 1 : 2 w Ustroniu Morskim tamtejszej „Astrze”.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bo to tak jest jak są 2 drużyny w takim małym mieście kasa dofinansowania i słabe osiągnięcia a że przegrali to napewno wina PO teraz takie okreslenie jest w modzie
Biedni Darzboracy grali w błocie i deszczu, Błękitni za to w słońcu.To niesprawiedliwe !!!!!!!!!!!!!!!!!!