
Po trzech z rzędu porażkach w rozgrywkach Okręgówki Regionalnej, drużyna Błękitnych Wektra Szczecinek wreszcie zdołała przerwać tą złą passę i w niedzielę (28 października) na boisku OSiR (dawna Lechia) zremisowała 0:0 z Mirstalem Mirosławiec. Mimo, że nie padł ani jeden gol, to mecz był dość ciekawym widowiskiem. Oba zespoły zaprezentowały niezły futbol jak na tą klasę rozgrywkową. Stworzyły kilka dogodnych okazji do strzelenia gola, lecz solidarnie ich nie wykorzystywały. Lepsze okazje mieli miejscowi, ale ich największa bolączka, brak skutecznego egzekutora, wciąż przeszkadza im w odniesieniu sukcesów.
- Nie chce mi się już o tym mówić, ale innego wytłumaczenia nie ma. Nie wygrywamy, bo nie strzelamy goli. Mamy najmniej strzelonych goli w tej klasie rozgrywkowej. To mówi samo za siebie- powiedział po meczu trener Błękitnych Janusz Berger.
Błękitni zagrali w składzie: Jakimiec – Jabłoński, Woroń, Szkiłądź, Leszczyński, Kaszubowski, Pańczyk, Stasiak (68. Leniec), Szałwiński (46. Leśniak), Kowalik, Sukiennik.
(zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie