
Na prawie miesiąc zniknęła z centrum miasta publiczna toaleta. Powodem demontażu budki z WC, znajdującej się w centrum Szczecinka, był jej konieczny remont. Mamy jednak dobrą wiadomość dla wszystkich mieszkańców: w czwartek, 13.05 metalowa toaleta wróciła na swoje miejsce.
Publiczna toaleta ulokowana przy ul. Zamkowej w Szczecinku, między placem Wolności a parkiem miejskim, jest bardzo często uczęszczana przez mieszkańców, którzy przez ostatnie dni zastanawiali się, gdzie… zniknęła. Okazało się, że musiała przejść ona konieczne naprawy: często była dewastowana, brudna, rozsypywano w niej śmieci. Miało to wpływ na jej stan.
Mamy jednak dobrą wiadomość: W środowy (13.05) poranek toaleta wróciła od jej producenta do Szczecinka i jest już montowana przy ul. Zamkowej. Już wkrótce będzie można z niej ponownie korzystać.
To nie koniec. Niedługo w parku pojawią się nowe publiczne WC. Projekt miejskiego budżetu na 2021 zakłada budowę przyłączy do dwóch toalet, oszacowaną na 250 tys. zł. Budowa toalety w parku miejskim ma kosztować 210 tys. zł. Jedna z toalet ma się znajdować w pobliżu Centralnego Placu Zabaw, zaś drugie publiczne WC - bliżej centrum. Inwestycja powinna zostać zrealizowana jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu turystycznego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A za ratuszem dalej nieczynna.
serio w centrum takie brzydactwo???? jeśli tam ma być toaleto to powinna być dosłownie albo jakoś ciekawie industrialnie zaprojektowana albo wtopiona w zieleń. Sugeruję zrobić kratownicę dookoła i puścić jakieś pnącze - wtedy brzydka architektura zniknie... Okolica też aż prosi się o rośliny zielone cały rok. Teraz wygląda wszystko OK, ale w listopadzie będzie szaro i buro a są rośliny nie gubiące igieł cały rok! Takie świerki i inne iglaki są przecież tanie i nawet liści nie trzeba grabić.
Myślałam że Nasi włodarze, wizjonerzy zaproponują Nam jakiś ciekawy nowy nabytek (pełniący funkcję toalety). Ucieszyłam się jak znikło to paskudztwo z centrum miasta oczekując nowoczesnych rozwiązań małej architektury. Na pływające fontanny kasa jest, ba nawet jak brakuje to się dołoży, a jeżeli chodzi o podstawowe potrzeby, to oferuje się szpetną blaszaną budę. Ale takich mamy wizjonerów, jak im się palcem nie wytknie to marne są ich wizje.
Zamiast dokładać do tych pływających fontann z których nikt nie skorzysta to lepiej burmistrz niech dołoży do tego z czego korzystają mieszkańcy miasta. No cóż jak ktoś ma w D.....g.......i mieszkańców.