Pogoda teraz: 20°C | bezchmurnie
Reklama
Przedświąteczny szczupak
16/12/2013 11:30
Pan Andrzej Sobczak, mieszkaniec Grzmiącej, w niedzielę (15 grudnia) rano wybrał się wraz z grupą znajomych na ryby. Połów okazał się niezwykle „owocny” – wędkarz złowił ogromnego szczupaka. Pokaźnych rozmiarów ryba ważyła dokładnie 7 kg i mierzyła 92 cm.
- Szczupaka złowiłem przed godz. 14 na jeziorze Baczynko. Była to samiczka, gruba rybka, która wzięła na żywca, czyli na małą, żywą płotkę. Rybę jednak wypuściłem z powrotem do wody, ponieważ wędkuję przede wszystkim dla przyjemności - relacjonuje pan Andrzej. – Największy okaz w moim życiu złowiłem w 2009 roku. Był to ważący 9 kg i długi na 104 cm szczupak. Złowiłem go na tym samym jeziorze. To także była samiczka, która oczywiście również wróciła do wody.
Jak przyznaje nasz rozmówca wędkuje on od dziecka, a pasją do tego sportu zaraził go ojciec wraz z wujkiem. Pan Andrzej najczęściej łowi na jeziorze Baczynko, gdzie już kilka razy udało mu się zapolować na pokaźną rybę.
- Jesienią ubiegłego roku miałem ciekawą przygodę. Łowiłem wtedy leszcze i trzeba było podsypać zanętę, żeby ryba przychodziła. Kiedy przyjechałem na drugi dzień, ponieważ chciałem przegruntować spławik, złowiłem 15-kilogramowego karpia i to na pusty haczyk! Był to karp pełnołuski, który akurat w tym miejscu żerował – dodaje A. Sobczak. – Uwielbiam wędkować, ale duże ryby zawsze wypuszczam, robię to po prostu dla przyjemności. (mg)
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 4
- Dom i ogród 39
- Nieruchomości 38
- Motoryzacja 32
- Usługi i firmy 15
- Praca 12
- Różne 7
- Dla dzieci 5
Reklama
Reklama
no brawo Sopel, masz talent do łapania tych nielicznych okazów na naszych jeziorach. Nie czepiam się, ale tekst wymaga kilku sprostowań np. ten poprzedni szczupły złapany został na Baczynie, nie na Baczynku (dla nie wtajemniczonych dwa jeziorka leżące obok siebie), wiem bo widziałem fotkę na innym portalu www, no i aż tak często na tym Baczynku to nie przesiadujesz, raczej wolisz "pierwsze" heeh, ale akurat to mało ważne. Gratulacje, piękna rybka i oklaski za "no kill", nie jeden mięsak łowiący na tym jeziorku już by go sprawił i usmażył w głębokim oleju (aluzja do mięsaka z Jeziora Spore, który latem uśmiercił jeszcze większego kabana od tego powyżej, jeszcze się chwaląc, jak go przyrządził). Pozdro od kolegi po kiju.
Podziw dla goscia gosciu jestes ok wypusciles to jest gest pozdrawiam CIEBIE Z KRAKOWA