Reklama

Powiatowe i miejskie lampy włączają się nierówno?

Temat Szczecinecki

10/03/2016 05:14

Dlaczego na niektórych ulicach lampy, które oświetlają miasto o zmroku, włączają się wcześniej, a na niektórych później? Taki problem zauważył radny Rady Powiatu Grzegorz Poczobut. Jak podkreślił, sprawę zgłosili mu mieszkańcy Szczecinka, którzy obawiają się o to, że taka sytuacja może stwarzać zagrożenie przede wszystkim dla pieszych.

- Docierają do mnie różne sygnały od mieszkańców – poinformował Grzegorz Poczobut. – Chodzi o lampy uliczne. Niektóre zapalają się zbyt późno. W okresie między zapadnięciem zmroku a prawie kompletną ciemnością są całkowicie pozbawione oświetlenia.

Zdaniem radnego, taki stan rzeczy dotyczy ulic powiatowych. – Jest tak np. na ul. Jana Pawła II poprzez Wyszyńskiego, aż do 28 Lutego – tłumaczył. – Lampy zapalają się sekwencyjnie od strony Jana Pawła II. Pozostałe lampy w mieście już się dawno palą. Powodem tego problemu jest to, że na wspomnianych lampach jest zamontowany czujnik zmierzchowy. Jeśli uświadomimy sobie, że nie wszystkie przejścia są podświetlone, wówczas istnieje realne zagrożenie dla pieszych.

Starosta Krzysztof Lis przypomniał, że oświetlenie ulic to leży w gestii miasta. – Ale jeśli istnieje potrzeba, by zsynchronizować oświetlenie ulic miejskich z powiatowymi, to my ze stosownym wnioskiem wystąpimy.

- Przy okazji chciałbym powiedzieć, że ul. Wyszyńskiego, która była remontowana w ramach poprawy układu komunikacyjnego miasta, ma inne oświetlenie niż ledowe. Burmistrz wystąpił do nas, aby mu te lampy przekazać. My niedługo zrobimy to nieodpłatnie. Zachowamy ciągłość projektu, na który wcześniej otrzymaliśmy dofinansowanie. Będą to dla nas także oszczędności z tytułu oświetlenia ulic.

foto: archiwum