Kilka tygodni temu szerokim echem w całej Polsce odbiła się wypowiedź posła PiS Dominika Tarczyńskiego, którą zmieścił na Twitterze, wyzywając Lecha Wałęsę “na solo”. Była to w zamiarze odpowiedź na słowa Wałęsy “wytniemy was, z korzeniami wyrwiemy od sołtysa do ministra”, mającymi się odnosić niewątpliwie do ekipy PiS. 6 lipca, podczas posiedzenia Sejmu i pierwszego czytania poselskiego projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, na mównicy pojawił się szczecinecki poseł Radosław Lubczyk (Nowoczesna). Zanim zaczął na dobre swoje wystąpienie, odezwała się poseł Anna Paluch: Proszę nie czytać, prosimy z głowy. - Cokolwiek - wtórował siedzący w pierwszym rzędzie właśnie poseł Dominik Tarczyński. - Cokolwiek… na solo? - zapytał go z mównicy, nawiązując do słynnej wypowiedzi Tarczyńskiego poseł Lubczyk. - Na solo… - powtórzył jeszcze raz pobłażliwie, posiadający stopień porucznika Lubczyk, zanim powrócił do tematu wystąpienia.
Jak sądzicie? Jak mógłby przebiegać pojedynek absolwenta Wydziału Prawa Kanonicznego z absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej?
Zapis video: http://videosejm.pl/video/10139-posel-radoslaw-lubczyk-wystapienie-z-dnia-06-lipca-2016-roku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie