Reklama

Polska na niebiesko, Szczecinek na niebiesko. W tym roku też

03/04/2016 10:52

„Dziwne” zachowanie, nadwrażliwość na hałas, dźwięk, kolory, tłum, kłopoty z koncentracją, opóźnienia w rozwoju mowy, niezrozumiałe dla większości ludzi nawyki i przyzwyczajenia – to tylko niektóre elementy codzienności życia z autyzmem. Rodzice chorych na autyzm dzieci znają te wszystkie problemy doskonale. Osoby, które mijają autysytków na ulicy, często nie kryją swojego zaszokowania lub nawet oburzenia. Do tego, by właśnie nie oceniać, a zrozumieć autyzm, nawoływało tegoroczne hasło Światowego Dnia Świadomości Autyzmu. 2 kwietnia Szczecinek przybrał przyświecające tej akcji - niebieskie barwy po raz drugi.

Organizatorami tegorocznych obchodów były: Klub Rodziców Autyzm Help by JiM z Lilianą Prokopiak na czele oraz Fundacja Jaś i Małgosia wraz z Marcinem Bańką i Marcinem Kalisiakiem. W przedsięwzięciu wzięło też udział mnóstwo szczecineckich instytucji, organizacji, szkół i wolontariuszy.

Niebieska sobota rozpoczęła się w Szczecinku od wspólnego biegu, w którym uczestniczyli pasjonaci biegania z Teamu Biegowego i Parkrunu. Potem impreza przeniosła się na szczecinecki deptak. Tam przy Galerii Handlowej Aria wyrósł potężny balon w kształcie żarówki, który z daleka obwieszczał przechodniom, że dzieje się coś wyjątkowego. W godzinach przedpołudniowych przechodnie otrzymywali potężną garść ulotek i gadżetów, informujących, czym jest autyzm. Przy stoisku organizatorów na najmłodszych czekały balony, bańki mydlane, miś, a także miasteczko ruchu drogowego przygotowane przez Straż Miejską. 

- Naszym celem jest przede wszystkim rzetelne informowanie – powiedziała nam organizatorka przedsięwzięcia, Liliana Prokopiak, prywatnie mama dwóch synów, z których jeden dotknięty jest autyzmem. - Chcemy właśnie poprzez ulotki i krótką rozmowę opowiedzieć, czym jest autyzm. Razem z innymi rodzicami dzieci autystycznych uwrażliwiamy na odmienność i zwracamy uwagę, by osób z autyzmem po prostu nie oceniać. Dzieci autystycznych jest coraz więcej. Choruje jedno dziecko na sto. Mówimy też o tym, co warto by zmienić w dostępie do diagnozy czy terapii. To trudne zagadnienia, z którymi codziennie mierzy się kilkadziesiąt mieszkańców Szczecinka. 

- Wspiera nas naprawdę mnóstwo osób: jest Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, SOSW, zuchy z gromady „Łaziki”, Straż Miejska z Misiem, uczniowie z SP 1, świtlica Tratwa, no i oczywiście szczecineccy motocykliści. Są też panie ze Stowarzyszenia Aktywnych Kobiet, wolontariusze, rodzice... Nie sposób wszystkich wyliczyć. Wieczorem na niebiesko – na znak solidarności z osobami dotkniętymi autyzmem - podświetlonych będzie wiele urzędów i instytucji.

- Warto podkreślić, że gdyby nie organizatorka, tego wszystkiego by nie było – zaznacza pani Karolina, członkini Klubu Rodziców Autyzm Help by Jim. - Szczecinek pewnie jeszcze długo nie usłyszałby o autyzmie, gdyby nie akcje organizowane przez panią Lilianę Prokopiak. Jest naprawdę niesamowita. Pamiętam dzień, kiedy spotkałam ją kilka lat temu. To był moment, w którym usłyszała diagnozę swojego młodszego syna. Autyzm. Była zdruzgotana. A teraz? Nie dość, że się otrząsnęła, to jeszcze mimo swoich wielu prywatnych problemów, znajduje czas dla innych i sprawia, że cały Szczecinek świeci dzisiaj na niebiesko.

Po południu rodzice dzieci z autyzmem, ale nie tylko – bo na tę imprezę zaproszeni byli wszyscy mieszkańcy Szczecinka, mogli się przenieść na piknik, który miał miejsce na ul. Klasztornej. Chętnych nie brakowało. Jak powiedzieli nam organizatorzy, zainteresowanie uczestników pikniku było w pewnym momencie tak duże, że na plac nie było się jak „wcisnąć”. 

- To wydarzenie ma na celu integrację, nie tylko osób borykających się z autyzmem, ale z jakąkolwiek niepełnosprawnością – powiedział nam organizator, Marcin Bańka. - Drzwi mamy otwarte, przychodzą osoby, które znamy, ale też takie, które nie korzystają z usług Jasia i Małgosi. Wszyscy są mile widziani. Na co dzień pracujemy z maluszkami do lat 6, które mają problem z różnego rodzaju zaburzeniami, czy to neurologicznymi, czy logopedycznymi; są to dzieci z autyzmem, Zespołem Aspergera czy Zespołem Downa.  Oczywiście, takich otwartych imprez chcielibyśmy organizować jak najwięcej. M.in. po to, by dzieci mogły tu beztrosko spędzić czas. Zabawa jest przecież jedną z najlepszych form terapii. 

Pomagają nam OGR Tadmed, Straż Miejska, wolontariusze z ZS nr 1 oraz inni. Ci, którzy chcieli nam pomóc, po prostu tu przyszli i z nami byli. To bardzo nas cieszy i za to im wszystkim dziękujemy – dodał nasz rozmówca.

Warto jeszcze nadmienić, że w sobotę, 2 kwietnia w centralnej części szczecineckiego parku ponownie „zakwitło” symboliczne Niebieskie Drzewko. Motyle, które wirują na gałęziach drzewka, przygotowały dzieci ze świetlicy Tratwa wraz z dziećmi autystycznymi. 

https://www.youtube.com/watch?v=dRfiXQdWdbw

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do