Co dalej ze szczecineckim PKS-em? Pytanie o takiej właśnie treści wiele osób zadaje sobie już od ładnych paru lat. Finansowa sytuacja firmy jest tragiczna, a publiczne pieniądze i pożyczki pompowane w firmę na pewno już się skończyły. Ostatni z kredytów, poręczony przez samorząd powiatowy, trafił do firmy w kwietniu tego roku. 1,2 mln zł miało starczyć na pokrycie kosztów bieżących. W międzyczasie firma miała być sprzedana, ale potencjalny kupiec, PKS Bytów, ostatecznie się wycofał.
Nie może tak być, że spółka nie domyka się na koniec miesiąca kwotą 80-100 tys. zł - mówił starosta Krzysztof Lis. - Jeśli będzie akceptacja załogi, to zostanie wdrożony program naprawczy.
Program nadszedł wraz z nowym prezesem spółki, Eugeniuszem Szymonikiem. Dziś (piątek, 6.10) w Starostwie Powiatowym doszło do spotkania przedstawicieli firmy z członkami Zarządu Powiatu. Niestety, pojawiają się zwolnienia.
Na dziś wypowiedzenia dostało 5 osób - mówi nam wicestarosta Marek Kotschy. - Zarząd PKS doszedł do wniosku, że proporcja między kierowcami a pracownikami z obsługi, jest zbyt duża. Według planu, na trzech kierowców ma przypadać jedna taka osoba, związana czy to z warsztatami czy z pracą w biurze. Osoby zwolnione z warsztatów nie skorzystały z oferty przekwalifikowania na kierowców.
PKS zdecydował także, że chce wejść w nowy rodzaj działalności. To przewozy towarowe.
Na placu firmy stoi już 5 ciągników siodłowych, lada chwila pojawi się drugie tyle. W planach jest przewóz międzynarodowy, sprawa zleceń jest już zabezpieczona - informuje wicestarosta.
Kłopot pojawił się za to z kierowcami. Nie chcą prowadzić ciężarówek.
Twierdzą, że nie mają doświadczenia, ale zarząd spółki nie rezygnuje i wdroży im szkolenia przygotowawcze - mówi Marek Kotschy.
Przypomnijmy. W czerwcu na czele PKS Szczecinek stanął nowy prezes. Eugeniusz Szymonik to twórca i zarazem wieloletni prezes spółki Mobilis, największej firmy transportowej w Polsce.
Jak wyjawił w czasie sesji Rady Powiatu, kwestię prezesury w szczecineckim PKS-ie traktuje ambicjonalnie.Plan jest taki, by „poczekać” na wejście odwlekanej w czasie ustawy o transporcie zbiorowym, która postawi samorząd powiatowy w uprzywilejowanej pozycji wobec „drapieżnej” konkurencji. Ustawa powinna wejść w życie najpóźniej za 1,5 roku. A co jeśli nie zostanie wdrożona? Zdaniem prezesa, należy wtedy… dać sobie spokój i „transportem publicznym głowy sobie nie zawracać”.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jest światełko w tunelu nasze dzieci będą jeździć bezpiecznym autobusami bez napisu pks Szczecinek
JAK DAĆ SOBIE SPOKÓJ I TRANSPORTEM PUBLICZNYM SOBIE GŁOWY NIE ZAWRACAĆ FIRMA Z TRADYCJAMI jAK ON MOŻE TAK POWIEDZIEĆ MIAŁ RATOWAĆ A NIE STAWIAĆ KRESKI PRZYSZEDŁ SIĘ DOROBIĆ CZY RATOWAĆ REKIN
55 lat i na kierowce
55 LAT I NA KIEROWCE
Jestem pewna że pan wicestarosta w przyszłym roku jak nic pośmiga na tym ciągniku.Bez przeszkolenia.POwodzenia:-)
Niech Porozumienie Samorządowe dalej zatrudnia swoich bo to im najlepiej wychodzi to za kilka lat nic w powiecie się nie uchowa ale działacze zostaną z dobrymi emeryturami i będą się śmiali z ciemnego ludu który ich wybral
zwolnienia należy zacząć od zbędnej biurokracji i przede wszystkim od rady nadzorczej powtórzę raz jeszcze RADY NADZORCZEJ . Samo to da na +. Oprócz generacji kosztów ta grupa tylko przyczynia się do zwiększenia CO2.
Problem z kierowcami bo doswiadczenia nie maja? To chyba strach przed nowym zajeciem... Zgroza, jesli to prawda nie powinno sie pomagac szkoleniami itp. Nie chce jezdzic kolek z towarem - niech nie jezdzi. Do domu.
Niech Nieporozumienie dalej obsadza stanowiska niekompetentnymi dziennikarzynami którzy nic nie potrafią a w przyszłości jak już nic nie zostanie to sprzedadzą nas Niemaszkom.
Rada nadzorcza składa się członków porozumienia samorządowego pan Kujawa jest członkiem rady nadzorczej, szefem puk w bornem sulinowie i bliskim kolega pana starosty taki układ do zarabiania pieniędzy
Pokłosiem przegranego przetargu w Barwicach jest bankructwa Pks .
Od lat tak się dzieje i nikt nie POniósł jeszcze odpowiedzialności - pytanie dlaczego? Ciągle wybierani są Ci sami... chyba w końcu trzeba powiedzieć dość już tego! Za takie stwierdzenie "dać sobie spokój i transportem publicznym głowy sobie nie zawracać” to my Panu prezesowi dziękujemy WON do Warszawy! Aa niech kase za te miesiące co nic nie robił odda!.
ciekawe jaki udzal ma prezes w tych cierzaruwkach
Na jakie pieniądze może liczyć kierowca CE? Może złoże CV