
To cud, że nikt nie zginął! Tuż po północy mieszkańców jednej z posesji w Łubowie obudził ogromny huk. To samochód osobowy, poruszający się w stronę Czaplinka, z ogromnym impetem wpadł z frogi na posesję, dachował i zakończył uderzeniem w łup energetyczny. W akcji ratowniczej brały udział 3 jednostki strazy i dwie karetki pogotowia. W aucie było dwóch mężczyzn, którzy zostali zabrani do szczecineckiego szpitala. Mieszkańcy, którzy brali udział w udzielaniu pierwszej pomocy mówią, że to cud, że nikomu nic się nie stało.
Jak się później okazało, kierowca był pijany.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie