
Położona nieopodal Szczecinka, praktycznie na granicy powiatu szczecineckiego niewielka Gmina Biały Bór, rozwija się coraz prężniej. Po tym, jak białoborski samorząd dźwignął się z poważnych problemów finansowych, przyszedł czas na złapanie oddechu i “rozbieg” przed rozpoczęciem nowych przedsięwzięć. Zdaniem Pawła Mikołajewskiego, Biały Bór dopiero się rozpędza. Co to oznacza?
Przypomnijmy, że po tym, jak Gmina Biały Bór znów uzyskała płynność finansową i wprowadziła innowacyjne rozwiązania, mające na celu stworzenie pewnego rodzaju - raju podatkowego dla rejestrujących ciężarówki, finanse gminy pozwalają na realizację nowych inwestycji. Jak wyjawił Tematowi burmistrz Białego Boru, to, co już się dzieje, jest dopiero startem w zupełnie nową przyszłość.
W ubiegłych latach tego nie było, ponieważ nasza sytuacja finansowa na to nie pozwalała, ale teraz się rozkręcamy
Powiedział nam Paweł Mikołajewski, zaznaczając, że niemal w każdym rozdaniu z pieniędzy rządowych gminie udaje się otrzymać wsparcie.
Co już udało się zrobić? Burmistrz Białego Boru zwraca uwagę m.in. eko modernizację największej szkoły w Białym Borze, na wymianę w placówce opraw oświetleniowych czy montaż potężnej instalacji fotowoltaicznej.
To kwota ponad 1,5 mln zł
- podkreślił. Ale to nie koniec. W planach jest m.in. sporo inwestycji drogowych.
Mamy ogłoszony przetarg na budowę drogi wraz z oświetleniem w miejscowości Dołgie. To dopiero start. Tam gdzie mieszkają ludzie, potrzeba jest dobrej infrastruktury
- dodał Paweł Mikołajewski.
Dzisiaj otwieramy takie możliwości i można powiedzieć, że dopiero się rozpędzamy. Jesteśmy rok przed terminem, kiedy nasza gmina nie będzie tracić, a będzie zyskiwać. Wszystko dzięki jednej z największych na Pomorzu inwestycji - zespołowi elektrowni wiatrowej
- zaznaczył nasz rozmówca.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szczecinek powinien brać przykład z Białego Boru. A tak, mamy najwyższe możliwe podatki i jebitne stawki np. za transport. Wiadomo że lepiej się zarejestrować w Białym Borze. Przynajmniej myślą dalekosiężnie. Burmistrz lewicowy, ale to nie ma znaczenia.
SZCZECINEK PRZECIEŻ NIE WIDZI NIC POZA KRONOSPANEM. BURMISTRZ NIE MYŚLI O TYM ŻE NIE WSZYSCY MAJĄ PREDYSPOZYCJE DO PRACY TAM. Z KOLEI MAŁE FIRMY KTÓRE SĄ TEŻ NIE ZABEZPIECZĄ PRACY DLA MŁODYCH LUDZI. DLATEGO JESZCZE TROCHĘ TO SZCZECINEK BĘDZIE MIASTEM EMERYTÓW I RENCISTÓW. BO MŁODZI BĘDĄ SZUKAĆ PRACY GDZIE INDZIEJ LUB ZA GRANICĄ.